Ekipa z Trójmiasta będzie chciała się zrehabilitować za porażkę 1:3 z Impelem Wrocław, którą poniosły przed tygodniem we własnej hali. Choć ekipa z Dolnego Śląska była faworytem tamtego spotkania, zarówno same zawodniczki, jak i trener Piotr Matela odczuwali niedosyt po nim.
Szkoleniowiec Atomówek przestrzega jednak przed zbyt pochopnym traktowaniem niedzielnego meczu z Legionovią. Jego zdaniem to właśnie drużyna z Mazowsza będzie faworytem tego pojedynku.
- To zespół, który także ma zawodniczki młode, ale już bardziej doświadczone i grające na poziomie Orlen Ligi już jakiś czas - twierdzi Matela - U nas na boisku są siatkarki jak Monika Fedusio czy Martyna Łukasik, które mają 17 lat. Magda Damaske, Klaudia Kulig, Justyna Łukasik są starsze, ale też mało grały. Spójrzmy, ile one czasu spędziły na parkiecie. To raczej my musimy wyjść i wydrzeć rywalkom te punkty - zapowiedział.
Ciekawostką jest fakt, że będzie to mecz, w którym zmierzą się dwa najmłodsze zespoły Orlen Ligi. Średnia wieku meczowej czternastki Atomu Trefla to 21,28 roku, zaś Legionovii - 21,36. Jak wyliczyło sopockie biuro prasowe, aż dziewiętnaście siatkarek z obu klubów w ubiegłym sezonie walczyło o medale Młodej Ligi Kobiet. Podopieczne Piotra Mateli sięgnęły wówczas po złoto, Novianki zaś po brąz.
ZOBACZ WIDEO Przerwana kariera Cezarego Wilka. "Złość miesza się ze smutkiem"
Choć osiem ostatnich pojedynków pomiędzy Atomem Treflem i Legionovią zakończyło się zwycięstwem drużyny z Sopotu, nie należy tym się sugerować, gdyż do poprzedniego sezonu Atomówki biły się o medale mistrzostw Polski i dysponowały zupełnie inną kadrą.
- Podchodzimy do tego meczu z chłodną głową i pełną koncentracją, wyciągnęliśmy wnioski po fatalnym meczu z Pałacem, jesteśmy głodni zwycięstwa i nastawieni na walkę o każdą piłkę - napisano w zapowiedzi na stronie internetowej klubu z Legionowa.
Mecz z Legionovia Legionowo może mieć szczególny wymiar dla Natalii Gajewskiej. Sopocka rozgrywająca przez dwa poprzednie sezony była wypożyczona właśnie do zespołu spod Warszawy i nieco zżyła się już z koleżankami.
- Nie ma co ukrywać, mam sentyment do Legionovii, ale na boisku w trakcie gry nie ma koleżanek po drugiej stronie siatki. To jest rywal jak najbardziej w naszym zasięgu, choć to jeszcze nic nie znaczy. By wygrać, musimy ciężko na to zapracować. Zrobimy wszystko, żebyśmy wyszły z tego starcia zwycięsko - zapowiedziała Gajewska.
Z pewnością obu drużynom punkty będą bardzo potrzebne. Legionowianki dotąd zgromadziły tylko cztery oczka, co przed rozpoczęciem szóstej serii spotkań pozwalało im na zajęcie dwunastego miejsca w tabeli. Siódmą lokatę zajmują aktualnie Atomówki, które odniosły jak dotąd dwa zwycięstwa.
Atom Trefl Sopot - Legionovia Legionowo / niedziela, 20.11.2016 r., godz. 17:00