Polski Cukier Muszynianka Enea - Budowlani Toruń: przyjezdne w końcu zdobyły seta, ale nie punkty

Siatkarki Giacomini Budowlanych Toruń świetnie zaczęły rywalizację w Muszynie, ale zespół gospodarzy szybko pokazał im miejsce w szeregu i zdominował wydarzenia na parkiecie.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
WP SportoweFakty / Rafał Soboń

Siatkarki trenowane przez Nicolę Vettoriego chciały jak najszybciej zapomnieć o nieudanym spotkaniu w Dąbrowie Górniczej i przełamać czarną serię na terenie klubu z Muszyny, targanego problemami odbijającymi się na postawie w lidze. Początek był obiecujący (4:8), trafne okazały się roszady w toruńskiej ekipie na pozycji środkowej, gdzie brylowała była zawodniczka Polskiego Cukru Muszynianki Enea Sylwia Wojcieska. Rozpędzony zespół gości wyprowadzał kolejne ciosy w oszołomione takim obrotem spraw muszynianki. Zanim gospodynie zawodów obudziły się, rywalki zdążyły zdobyć pierwszego seta w Orlen Lidze od 24 października tego roku!

Reakcja zawodniczek Bogdana Serwińskiego była natychmiastowa (6:4), ale chwilę później akcje Ilony Gierak pozwoliły na odzyskanie prowadzenia przez drużynę z północnej Polski. Na punkty wyjątkowo dobrze dysponowanej Mariny Paulavej musiała odpowiadać ze środka Maja Savić; pomocna okazała się seria czterech punktów z rzędu (15:11), która pozwoliła Mineralnym uspokoić sytuację i utrzymać przewagę. Po zepsutej zagrywce Anny Lewandowska gospodynie zanotowały kolejny dobry fragment gry, zwieńczony dwoma pewnymi uderzeniami Magdaleny Wawrzyniak.

W trzeciej partii serię wzajemnych uderzeń obu stron przerwały pomyślne serwisy Justyny Sosnowskiej, które wytrąciły torunianki z rytmu gry na wiele wymian. Przyjezdne przegrały od stanu 8:6 dla przeciwnika... jedenaście kolejnych akcji! Dzieła zniszczenia dopełniła rezerwowa Natasa Cikiriz (25:14). Podopieczne Vettoriego mimo fatalniej sytuacji nie dawały za wygraną, dwa bloki na Sosnowskiej i autowy atak Mariny Cvetanovic sprawiły, że to ekipa gości była w lepszej sytuacji (7:10), ale miejscowe szybko wzięły się do pracy i wyrównały dzięki punktom słoweńskiej przyjmującej i Wawrzyniak.

Po dwóch czteropunktowych seriach obu ekip (21:21) wiadomo było, że nic w tym meczu nie jest pewne do końca. W ostatnich wymianach z dobrej strony pokazała się Wojcieska, ale bohaterką została Aleksandra Wójcik. Jej udany blok-aut i as serwisowy dały Mineralnym piłkę meczową, którą szybko wykorzystała Cvetanović

Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna - Giacomini Budowlani Toruń 3:1 (15:25, 25:18, 25:14, 25:22)

Polski Cukier Muszynianka: Cvetanovic, Savić, Wawrzyniak, Wójcik, Rabka, Sosnowska, Medyńska (libero) oraz Wilk, Sredić, Szabo, Cikiriz.

Budowlani: Wojcieska, Paulava, Wójcik, Pavan, Gierak, Lewandowska, Martinez Franchi (libero) oraz Polak, Jasińska, Bimkiewicz, Ryznar, Janik.

MVP: Dorota Medyńska (Polski Cukier Muszynianka).
Wybierz najlepszego zawodnika
Budowlani Toruń
wybierz zawodnika




Wydarzenie:

Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna - Giacomini Budowlani Toruń







Sędzia:

Bogdan Nowak










ZOBACZ WIDEO Skromna wygrana Rennes - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×