Polski Cukier Muszynianka Enea - Giacomini Budowlani: torunianki z lepszym przyjęciem

Dla zespołu z kujawsko-pomorskiego to już 5 porażka z rzędu w bieżących rozgrywkach. Z kolei Mineralne zrehabilitowały się przed własnymi kibicami za wyjazdową porażkę w poprzedniej kolejce 0:3 z BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała.

Kluczem do triumfu podopiecznych Bogdana Serwińskiego była gra w ataku. Miejscowe słabiej przyjmowały niż rywalki, ale lepiej potrafiły radzić sobie z niedokładnością w tym elemencie niż torunianki. Grę Polskiego Cukru Muszynianki Enea Muszyna napędzały przede wszystkim Serbka i Słowenka. Środkowa Maja Savić skończyła aż 10 z 13 posłanych do niej piłek na siatce. Z kolei skrzydłowa Marina Cvetanović także zaprezentowała się efektywnie w ataku, zdobywając 13 punktów w tym elemencie przy 26 próbach.

Po drugiej stronie siatki, po serii słabych meczów, przełamała się Marina Paulava. Białorusinka była najlepiej punktującą zespołu gości, zdobywając 14 oczek. Drużynę z Torunia, mimo porażki 1:3, należy pochwalić za grę w przyjęciu. Główna w tym zasługa świetnie dysponowanej w sobotę libero Giacomini Budowlanych Moreny Martinez Franchi. Reprezentantka Argentyny odebrała 17 zagrywek, notując 71 procent przyjęcia pozytywnego i aż 59 procent perfekcyjnego.

By zdobyć przynajmniej jeden meczowy punkt w Muszynie przyjezdnym zabrakło przełożenia dobrego przyjęcia na grę na siatce. Poza Paulavą i środkową Anną Lewandowską żadna z siatkarek drużyny gości nie wzięła na siebie ciężaru zdobywania punktów. Atakująca Rebecca Pavan skończyła tylko 7 piłek w ataku na 35 prób. Niewiele lepiej spisała się Sylwia Wojcieska (3/14). Do tej siatkarki nie można mieć jednak pretensji, bowiem w sobotę zagrała po raz pierwszy w wyjściowym składzie torunianek od marca ubiegłego roku, gdy naderwała więzadło w kolanie, reprezentując jeszcze barwy... Muszynianki.

porównanie statystyk:

ZOBACZ WIDEO Ireneusz Mazur: Nigdy nie ma dobrego czasu na zmianę trenera