Atom Trefl - Developres SkyRes: blok Atomu Trefla kluczem do wygranej

Atom Trefl Sopot lepiej od Developresu SkyRes Rzeszów spisał się w przyjęciu, choć wcale nie przełożyło się to na skuteczność w ataku. Wyższą zanotowały bowiem rzeszowianki. Popełniły jednak w tym elemencie więcej błędów własnych, na czym skorzystały podopieczne Piotra Mateli.

Atom Trefl - Developres SkyRes: sopocianki nie dały szans, pewny triumf Atomówek

Najstabilniej w zespole z Sopotu przyjmowała libero, Klaudia Kulig (43 proc. przyjęcia pozytywnego i 35 proc. perfekcyjnego), jednak to przyjmująca, Magdalena Damaske  była najbardziej obciążona zagrywkami rywalek, które celowały w nią aż 48 razy. W dodatku kapitan sopockiej ekipy 47 razy atakowała. Przy takim zapracowaniu jej 33 proc. pozytywnego przyjęcia i 40 proc. w ataku wygląda bardzo korzystnie.

W drużynie z Rzeszowa atak był bardziej równomiernie rozłożony, a najskuteczniejszą w nim zawodniczką okazała się Kremena Kamenova (50 proc. skuteczności). Zawiodła z kolei podstawowa atakująca zespołu, Adela Helić . Jej 36 proc. skuteczności to nie najlepszy wynik. Zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę, że aż sześć prób w ofensywie skończyła własnymi błędami.

Na zagrywce obydwie drużyny zaprezentowały się podobnie. Popełniły po dziewięć błędów, przy czym Atom Trefl zapunktował serwisem 5, a Developres SkyRes sześć razy.

Różnicę widać jednak w bloku. Zaledwie sześć punktów zdobytych w tym elemencie przez zawodniczki z Podkarpacia to tyle, ile po stronie sopocianek zanotowała sama Justyna Łukasik. Wspólnie siatkarki z Pomorza zatrzymały rywalki na siatce 11 razy, co było jednym z najważniejszych składników ich zwycięstwa w tej kolejce.

 Porównanie statystyk obu drużyn:

ZOBACZ WIDEO Ireneusz Mazur: Mecz z Serbią otworzył nam drogę do tytułu mistrza świata