Cuprum - Indykpol AZS: cel lubinian? Czwarte zwycięstwo z rzędu
W 14. kolejce zmagań w PlusLidze dojdzie w Lubinie do rywalizacji miejscowego Cuprum z Indykpolem AZS Olsztyn. Zespół z Dolnego Śląska walczy o czwarte zwycięstwo z rzędu. Czy goście pokrzyżują mu plany?
Ekipa Miedziowych także podejdzie podbudowana do najbliższego spotkania zwycięstwem. Zespół Gheorghe Cretu w ostatniej kolejce pokonał na wyjeździe Łuczniczkę. Mecz z bydgoskim zespołem był dla siatkarzy przedłużeniem zwycięskiej passy. Wcześniej Cuprum dopisało punkty w starciach z Jastrzębskim Węglem i ambitnym beniaminkiem z Katowic.
Lubinianie nie zamierzają schodzić ze ścieżki zwycięstw. Chcą w sezonie 2016/2017 trafić do strefy medalowej. - Czujemy się na tyle mocno, że sami od siebie wymagamy bycia w czołowej czwórce. Zdajemy sobie jednak sprawę, że musimy pracować jeszcze ciężej, by udało się to osiągnąć - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Grzegorz Łomacz.
Szósty w PlusLidze Indykpol AZS także stawia przed sobą ambitne cele. W ostatnich trzech meczach w roku olsztynianie chcą zainkasować osiem punktów i awansować w klasyfikacji. - Jedziemy do Lubina po zwycięstwo i mam nadzieję, że wrócimy z tarczą - zapowiedział Miłosz Zniszczoł.
Za faworyta zawodów uznaje się zawodników ze stolicy polskiej miedzi, którzy chcą sięgnąć przy gorącym dopingu swoich kibiców po czwarte zwycięstwo z rzędu. Czy "czarny koń" pokrzyżuje szyki miejscowym? Odpowiedź na to pytanie poznamy już w środę wieczorem.
Cuprum Lubin - Indykpol AZS Olsztyn / 14.12, godz. 18.00.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski powinien być trzeci (źródło: TVP SA)