Znaczenie meczów z Telekomem Baku podkreśla Jakub Głuszak. Zdaniem trenera Chemika Police strata punktów z Azerkami może mieć słoną cenę i pozbawić szans na awans. Siatkarki Imoco Volley Conegliano musiały mieć się na baczności przede wszystkim w pierwszym secie, którego wygrały dopiero 31:29 po widowiskowym i zaciętym finiszu.
W szóstce Imoco była Berenika Tomsia, natomiast Katarzyna Skorupa spędziła mecz w kwadracie rezerwowych. Po pierwszym secie Tomsia miała 17 procent skuteczności w ataku. Skórę Polki ratowała istotnymi zbiciami oraz blokami Bricio Ramos, a od drugiego seta również Robin De Kruijf oraz Carolina Costagrande. Tylko Tomsia miała wciąż problem z trafieniem w pole Telekomu. Dopiero w trzecim secie podreperowała swoją skuteczność w ataku do 33 procent (10/30).
Po przeciwnej stronie siatki jeszcze gorzej prezentowała się Jovana Vesović. Serbka skończyła ledwie 7 z 30 ataków, a na domiar złego pomyliła się cztery razy w przyjęciu.
Imoco Volley zwyciężyło w drugim secie 25:14, a kiedy już złapało przeciwnika, nie wypuściło go z pułapki. Na korzyść gospodyń przemawiał przede wszystkim atak, choć przewagę miały również w zagrywce i przyjęciu. Stąd zasłużona wiktoria gospodyń 3:0.
ZOBACZ WIDEO Karol Kłos wspiera "Szlachetną Paczkę" (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
W tej samej grupie Chemik Police podejmie Liu-Jo Nordmeccanica Volley Modena i ten mecz został nazwany przez CEV hitem 1. kolejki fazy grupowej. Początek w czwartek o godzinie 18 w Szczecinie.
Imoco Volley Conegliano - Telekom Baku 3:0 (31:29, 25:14, 25:22)
Imoco: Malinov (1), Bricio Ramos (16), Danesi (9), Tomsia (11), Ortolani (4), De Kruijf (13), De Gennaro (libero) oraz Costagrande (10), Barazza, Fiori (libero)
Telekom: Petrović (6), Mirković (2), Samadova (16), Hasanova (7), Azizova (10), Vesović (9), Filipova (libero) oraz Koeva (1), Bezsonova