Ferdinando De Giorgi był jednym z szesnastu kandydatów, którzy zgłosili się do konkursu na trenera reprezentacji Polski. Włoch został zaproszony do rozmów indywidualnych wraz z Radostinem Stojczewem i Mauro Berruto. Według nieoficjalnych informacji to właśnie De Giorgi obejmie posadę szkoleniowca Biało-Czerwonych.
- Prowadzenie reprezentacji Polski to zaszczyt. Każdy trener na świecie chciałby pracować z tą drużyną, prezentującą bardzo wysoki poziom - powiedział w wywiadzie z "Przeglądem Sportowym".
Polacy są wciąż aktualnymi mistrzami świata, ale za sobą mają mniej udane występy w igrzyskach olimpijskich oraz Lidze Światowej. De Giorgi uważa, że Biało-Czerwoni dysponują dużym potencjałem. - Trzeba wiedzieć, że w światowej czołówce jest pięć, sześć zespołów na bardzo wysokim poziomie. Polska może wygrywać duże turnieje, ale też zajmować piąte miejsce nie grając źle. Po prostu czołówka jest bardzo wyrównana. Nie tak jak kiedyś, gdy dominowała jedna reprezentacja - wyjaśnił Włoch.
Aktualnie De Giorgi jest związany z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, jednak po tym sezonie kończy mu się kontrakt. Jednym z wymogów PZPS jest właśnie poświęcenie się wyłącznie reprezentacji oraz polski sztab. Dla włoskiego trenera nie będzie to problem, bo w klubie współpracuje z Polakami.
Na przeszkodzie nie powinien stanąć również fakt, że Włoch związany jest z ZAKSĄ, choć pojawiały się głosy, że może faworyzować zawodników z tego klubu. - Każdy trener chce wykonywać swoją pracę na sto procent. Dlatego nie widzę takiego problemu i nie widziałem też u innych trenerów, którzy po pracy w klubie zaczynali nową, z reprezentacją. Przecież Daniel Castellani i Stephane Antiga byli związani ze Skrą. I było w tym coś złego? - słusznie spuentował De Giorgi.
Zapraszamy na transmisję meczu APP Krispol Września - MKS Ślepsk Suwałki na WP SportoweFakty. Początek transmisji w sobotę (17 grudnia) o godzinie 17.45.
ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: To jest fantastyczna grupa
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)