W ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle odetchnęli z ulgą. Uraz Dawida Konarskiego niegroźny

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski

Atakujący Dawid Konarski nie pojawił się w składzie ZAKSY Kędzierzyn-Koźle na mecz 16. kolejki PlusLigi z Espadonem Szczecin (3:0). Jego problem zdrowotny nie okazał się jednak poważny.

Podstawowego bombardiera kędzierzynian zabrakło w meczowej kadrze po raz pierwszy w obecnym sezonie. W dotychczasowych trzech miesiącach trwania PlusLigi był jednym z najmocniej eksploatowanych siatkarzy ZAKSY. Nie licząc starcia z Espadonem, dłuższą okazję do odpoczynku otrzymał tylko raz - w spotkaniu 10. kolejki przeciwko AZS-owi Częstochowa. Spędził je w całości na ławce rezerwowych.

Zastępował go wówczas Grzegorz Bociek. W połowie grudnia okazało się jednak, że musi się on poddać drugiej operacji kręgosłupa, najprawdopodobniej eliminującej go z gry do końca ligowych rozgrywek. Mistrzowie Polski zostali na pozycji atakującego z Konarskim i Dominikiem Witczakiem. Dlatego też uraz reprezentanta Polski zasiał w drużynie z Kędzierzyna-Koźla ziarno niepokoju.

- Dawid poczuł ból, który musieliśmy skontrolować. Akurat w dniu meczu z Espadonem był na konsultacjach medycznych. Na szczęście najczarniejszy scenariusz kompletnie się nie potwierdził. Co więcej, zawodnik przyjechał z bardzo dobrymi informacjami. Mogę tylko zdradzić, że jego problem nie dotyczył kolana, w którym poczuł dyskomfort podczas pojedynku z Asseco Resovią - powiedział Oskar Kaczmarczyk, asystent trenera Ferdinando De Giorgiego.

Konarski będzie już brany pod uwagę przy ustalaniu składu na środowy (4 stycznia) mecz 1/8 finału Pucharu Polski z MKS-em Będzin. Nie można natomiast wykluczyć, że w "szóstce" ponownie wystąpi Witczak, który pokazał się z dobrej strony w rywalizacji z Espadonem (10 punktów, 8/16 w ataku - 50 proc.).

ZOBACZ WIDEO Krew, pot i łzy. Dakar od razu dał się we znaki (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

- Dawid będzie w stu procentach gotowy na najważniejsze mecze, które czekają nas już w najbliższych dniach. Od środy powinien być już zdolny do gry. Nie wiemy jednak jeszcze, czy pojawi się wyjściowym ustawieniu - spuentował Kaczmarczyk.

Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w iTunes). Komfort i oszczędność czasu!

Komentarze (0)