Legendarny siatkarz, Gilberto Godoy Filho de Amauri Giba, w niedzielę zaszokował siatkarski świat informacją, że na turnieju igrzysk olimpijskich w Londynie siedmiu graczy Sbornej występowało na dopingu. Zawodnik zadeklarował również, że będzie czynił działania mające doprowadzić do odebrania złotego medalu Rosjanom.
- Będziemy walczyć! W tym tygodniu udam się do Szwajcarii, żeby w siedzibie FIVB złożyć wniosek o weryfikację wyników turnieju. Chciałbym wyjaśnić wszelkie wątpliwości dotyczące działań antydopingowych i prawnych oraz rozstrzygnąć problem dopingu rosyjskich siatkarzy na igrzyskach olimpijskich w 2012 roku - napisał na swoim instagramowym profilu Giba.
W odpowiedzi na rewelacje podane przez zawodnika, FIVB przesłała do telewizji Globo oświadczenie dotyczące całej sprawy.
Treść oświadczenia Światowej Federacji Siatkówki:
Światowa Federacja Siatkówki jest świadoma deklaracji, jakie padły na antenie brazylijskiej telewizji Globo w dniu 22 stycznia 2017 roku, dotyczących konieczności dokonania weryfikacji wyników meczów finałowych turnieju olimpijskiego siatkarzy w Londynie w 2012 roku.
W trakcie programu stwierdzono, że siedmiu rosyjskich graczy podczas igrzysk olimpijskich w Londynie w 2012 roku grało na dopingu. FIVB takiej wiedzy jednak nie posiada.
Federacja nie została również poinformowana o nazwiskach sportowców, również wymienionych w raporcie niezależnej komisji (raport McLarena), którzy uzyskali dodatni wynik dla próbek pobranych w trakcie igrzysk olimpijskich w Londynie. Ponadto FIVB nie posiada wiedzy na temat planowanych działań dotyczących relokacji medali. Dokonać tego może jedynie Międzynarodowy Komitet Olimpijski, odpowiedzialny za ich przyznawanie podczas igrzyskach olimpijskich.
FIVB deklaruje aktywny udział we wszelkich działaniach federacji międzynarodowych i WADA, w celu wyciągnięcia konsekwencji wobec sportowców wymienionych w Raporcie Niezależnej Komisji.
Światowa Federacja Siatkówki zamierza prowadzić działania mające na celu ochronę czystości sportu i walkę z dopingiem.
Federacja nie zamierza również wydawać kolejnych oświadczeń w tej sprawie, dopóki nie otrzyma odpowiedzi od Wada.
ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch: to był dla nas wspaniały i piękny weekend, wynik jest niesamowity!