Lotos Trefl - PGE Skra: zatrzeć złe wrażenie

WP SportoweFakty / Trefl Gdańsk
WP SportoweFakty / Trefl Gdańsk

Lotos Trefl Gdańsk i PGE Skra Bełchatów do 21. kolejki PlusLigi przystąpią po zaskakujących porażkach w poprzedniej rundzie i na pewno będą chciały zatrzeć złe wrażenia. Pomimo odmiennych celów, obie bardzo potrzebują też punktów w tabeli.

W poprzedniej kolejce siatkarskiej ekstraklasy Lotos Trefl Gdańsk dość niespodziewanie przegrał 1:3 z o wiele niżej notowanym Espadonem Szczecin. Z kolei PGE Skra Bełchatów w takim samym stosunku setów sensacyjnie uległa ONICO AZS Politechnice Warszawskiej. W Ergo Arenie obydwie ekipy będą chciały zatrzeć po sobie złe wrażenie, na parkiet wyjdą więc dodatkowo zdeterminowane.

Tym bardziej, że pomimo odmiennego położenia i celów,  tak jeden, jak i drugi zespół, nie mogą pozwolić sobie na dalsze straty punktowe. Podopieczni Philippe'a Blaina muszą zwyciężać, jeśli chcą utrzymać się w czołówce i walczyć o medale, a ich miejsce w fazie play-off nie jest niezagrożone w obliczu świetnej dyspozycji Jastrzębskiego Węgla i Indykpolu AZS-u Olsztyn. Z kolei gracze Andrei Anastasiego nie chcą zbyt mocno od czołówki odstawać, a na pewno wciąż myślą po cichu o dołączeniu do "grupy pościgowej".

Obie drużyny borykają się z własnymi problemami. Co ciekawe, na tej samej pozycji - przyjmującego. Mateusz Mika dopiero wraca do gry po kontuzji, a jest niezaprzeczalnym liderem gdańszczan w ofensywie. Ani Miłosz Hebda, ani tym bardziej dopiero nabierający doświadczenia Bartosz Pietruczuk i Szymon Jakubiszak nie są w stanie w pełni go zastąpić.

Z kolei w ekipie z Bełchatowa kontuzjowany niedawno był Artur Szalpuk, który zdążył już na stałe zadomowić się w pierwszej szóstce brązowych medalistów ubiegłego sezonu. Pozostali przyjmujący - Nikołaj Penczew, Michał Winiarski i Bartosz Bednorz - miewają wahania formy i ostatecznie nigdy nie wiadomo, na kogo i z jakim skutkiem postawi szkoleniowiec.

Obydwie ekipy mają w swoich szeregach świetnych przyjmujących i to ich gra może przynieść spore korzyści i być ważnym elementem widowiska, jakie powinni ujrzeć zgromadzeni w Ergo Arenie i przed telewizorami kibice. Faworytami będą oczywiście bełchatowianie - zespół bardziej doświadczony i utytułowany, jednak gospodarze na pewno mogą pokusić się o niespodziankę. Ponieważ żadna z drużyn raczej nie będzie w swojej optymalnej formie, gdańszczanie nie są w tym starciu bez szans.

Lotos Trefl Gdańsk - PGE Skra Bełchatów / 11 lutego 2017 (sobota), godz. 14:45 

ZOBACZ WIDEO Trzy gole Barcelony. Zobacz skrót meczu z A. Bilbao [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)