Puchar Challenge: zespół Zbigniewa Bartmana o krok od półfinału. W ćwierćfinałach górą faworyci

Materiały prasowe
Materiały prasowe

W meczach ćwierćfinałowych Pucharu Challenge obyło się bez niespodzianek. Faworyci pewnie wygrywali swoje mecze. Krok od półfinału jest zespół Zbigniewa Bartmana.

O krok od półfinału Pucharu Challenge jest zespół Zbigniewa Bartmana, Galatasaray HDI Stambuł, który pokonał 3:0 na wyjeździe Maccabi Tel-Awiw. Polak był zresztą jednym z bohaterów spotkania, zdobył dla swojej drużyny najwięcej punktów, aż 19. Tym razem w przeciwieństwie do ostatniego meczu ligowego, zagrał na pozycji, na której do tej pory występował w tureckim zespole, czyli na ataku. W zdobywaniu punktów dzielnie wspierał go Samuel Tuia, który dołożył 15 oczek do dorobku drużyny.

Pozostałe mecze również pewnie wygrywali faworyci. Ziraat Bankasi Ankara pojechało do Holandii i w czterech setach pokonało Draisma Dynamo Apeldoorn. Z kolei Fakieł Nowy Urengoj nie dał większych szans Viking Tif Bergen. Dla Norwegów już sam awans do ćwierćfinałów jest ogromnym sukcesem.

Z kolei aktualny lider ligi francuskiej, Chaumont VB 52, pewnie pokonał Spartak Myjava. Co ciekawe, trener Silvano Prandi nie skorzystał z usług swoich dwóch czołowych zawodników, Pierre'a Jean Stephen Boyera i Nathana Wounembainy. Wystarczyła dobra dyspozycja innych zawodników, w tym Mateja Pataka, który był najlepiej punktującym francuskiej ekipy z dorobkiem 12 punktów.

Rewanże zostaną rozegrane w dniach 28 lutego - 1 marca.

Wyniki meczów 1/4 finału Pucharu Challenge:

Fakieł Nowy Urengoj - Viking Tif Bergen 3:0 (25:15, 25:14, 25:22)
Maccabi Tel Awiw - Galatasaray HDI Sigorta Stambuł 0:3 (23:25, 23:25, 25:27)
Spartak Myjava - Chaumont VB 0:3 (16:25, 22:25, 23:25)
Draisma Dynamo Apeldoorn - Ziraat Bankasi Ankara 1:3 (25:20, 11:25, 16:25, 20:25)

ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji

Komentarze (0)