W wyjściowych składach obu ekip nie było niespodzianek. Trenerzy postawili na zawodniczki, które decydowały o siłach ich zespołów w ostatnich tygodniach.
Początek spotkania był wyrównany, obie ekipy nie wystrzegały się błędów i gra toczyła się punkt za punkt, drużyny wzajemnie przekazywały sobie inicjatywę. Kiedy w polu zagrywki pojawiła się Martyna Grajber, łodzianki zaczęły grać bardzo dobrze. Atak za atakiem na zmianę kończyły Heike Beier i Kaja Grobelna. Przewaga gospodyń wzrosła na tyle, że trener Juan Manuel Serramalera zaczął wprowadzać zmienniczki. Przede wszystkim wymienił Yael Castiglione na Kathleen Weiss, ale na odrobienie tak dużej straty było za późno.
Po zmianie stron niewiele zmieniło się na parkiecie. Skrzydłowe Grot Budowlanych były nie do zatrzymania, a Pavla Vincourova skutecznie myliła dąbrowski blok. Zupełnie nie mogła się odnaleźć w Atlas Arenie Daria Paszek, nie potrafiąc przebić się na drugą stronę. Zastąpiła ją Marta Ciesiulewicz, ale znowu młoda siatkarka miała problemy z przyjęciem.
Budowlane prowadziły 23:15, ale seria pomyłek i znacznie lepsza gra przeciwniczek sprawiła, że przy zagrywce Tamara Kaliszuk, dąbrowianki doprowadziły do 23:22. Sytuacja zrobiła się nerwowa, niemoc łodzianek przerwała Sylwia Pycia solidnym atakiem ze środka. Drugiego setbola skończyła pewnie Beier, choć niewiele brakowało, by Tauron MKS doprowadził do remisu.
ZOBACZ WIDEO Mama Roberta Lewandowskiego: Liczę na finał mistrzostw świata z udziałem Polski i Roberta
10-minutowa przerwa sprawiła, że dąbrowianki ponownie straciły koncentrację i grały zdecydowanie źle. Nie tylko nie były w stanie skutecznie przebić się na drugą stronę siatki, ale popełniały sporo błędów własnych. Budowlane zbudowały sobie szybko przewagę i tym razem bezpiecznie doprowadziły ją do końca. Przy piłce meczowej skutecznym atakiem popisała się Grobelna.
Grot Budowlani Łódź - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:15, 25:23, 25:8)
Budowlani: Polańska, Pycia, Beier, Grobelna, Vincourova Grajber, Maj-Erwardt (libero) oraz Strózik, Twardowska
MKS: Horka, Paszek, Ganszczyk, Castiglione, Kaliszuk, Sikorska, Lemańczyk (libero) oraz Weiss, Ciesiulewicz, Cabrera
MVP: Grobelna (Budowlani)
[event_poll=72600]