Na zapewnienie sobie najwyższej lokaty w grupie A, mistrzowie Polski zapracowali w pierwszych pięciu kolejkach. Wygrali wszystkie dotychczasowe spotkania, gromadząc komplet 15 punktów. Obok triumfu 3:0 nad Istanbul BBSK, dwukrotnie po 3:0 ograli Noliko Maaseik, a po 3:1 Dynamo Moskwa.
To sprawiło, że na ostatni grupowy pojedynek do Stambułu ZAKSA udała się walczyć jedynie o poprawienie i tak imponującego dorobku. Oskar Kaczmarczyk, asystent trenera Ferdinando De Giorgiego, zapewnił jednak, że polska drużyna podejdzie do rywalizacji w pełni skoncentrowana.
- Absolutnie nie było tematu, by któryś z zawodników został w domu. Jesteśmy zbyt poważnym zespołem, by w meczu z tak dobrym rywalem jak Istanbul BBSK nie wystawiać pełnego składu. Jesteśmy drużyną w każdych okolicznościach, choć nie wykluczam, że w naszym wyjściowym ustawieniu pojawią się pewne roszady - zaznaczył Kaczmarczyk.
Spotkanie w stolicy Turcji będzie przy okazji dla kędzierzynian solidnym przetarciem przed maratonem gier, jaki czeka ich w następnym tygodniu. Wówczas to rozegrają bowiem trzy mecze w ciągu siedmiu dni - kolejno, z AZS-em Częstochowa (06.03), BBTS-em Bielsko-Biała (08.03) oraz Effectorem Kielce (12.03).
- Z racji tego, że nie mamy wielu okazji do treningu, każdy mecz jest dla nas jego formą. W drodze do Stambułu i z powrotem spędzimy dwa dni, więc w szerszej perspektywie będzie to dla nas niezwykle cenny sprawdzian - spuentował Kaczmarczyk.
Pojedynek ZAKSY z Istanbul BBSK rozpocznie się w środę (1 marca) o godzinie 16:00 czasu polskiego.
ZOBACZ WIDEO De Giorgi o decyzji PZPS: Poczułem radość i dumę
Czy ZAKSA zakończy fazę grupową LM z kompletem zwycięstw? 
