Liga Mistrzyń: jak kończyć, to z godnością. Tauron MKS chce rewanżu za Baku

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarki Tauron MKS-u Dąbrowa Górnicza
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarki Tauron MKS-u Dąbrowa Górnicza

Szanse na dalszy udział w grze są zerowe, ale Tauronowi MKS Dąbrowa Górnicza nie zależy teraz najbardziej na awansie do play-off Ligi Mistrzyń. Najważniejsze jest rozegranie kolejnego dobrego meczu i zemsta na Azerrailu Baku.

Żeby Tauron MKS Dąbrowa Górnicza znalazł się w Final Six Liga Mistrzyń, po pierwsze musiałby wygrać 3:0 z Azerrailem Baku w najbliższym, wtorkowym spotkaniu i zakończyć rundę z dorobkiem 9 "oczek", a po drugie liczyć na to, że w jakiś cudowny sposób CEV odejmie punkty Volero Zurych (11 punktów po pięciu meczach) i Eczacibasi Vitra Stambuł (10 punktów). Innymi słowy, najbliższe starcie w Hali Centrum będzie ostatnim dla Zagłębianek w tegorocznych europejskich pucharach.

Wielu kibiców głośno się zastanawia, czy przygoda w LM była dąbrowskiej ekipie w ogóle potrzebna, skoro ciężko będzie o jakikolwiek zwrot kosztów związanych z udziałem, a mecze w środku tygodnia jedynie męczyły zespół, który i tak miał dosyć swoich problemów w tym sezonie. Niektórzy z pewnością ucieszą się, że to koniec europejskiej mordęgi Taurona MKS-u i ten będzie mógł się skupić na ratowaniu fazy zasadniczej Orlen Ligi oraz szaleńczych próbach dogonienia czwartego w tabeli Developresu SkyRes Rzeszów. Zanim jednak dojdzie do pożegnania z Ligą Mistrzyń, dąbrowska drużyna spróbuje zrewanżować się Azerrailowi Baku za przykrą porażkę w pierwszej konfrontacji.

Komentarze po tamtym meczu były zgodne: azerski zespół wcale nie był o klasę lepszy od reprezentanta Orlen Ligi, a na porażce MKS-u (1:3) zaważyły zbyt długie okresy bezradności w grze, zwłaszcza w dwóch ostatnich partiach. - Mieliśmy swoje szanse, które trzeba było wykorzystać, ale jeśli traciliśmy w jednym ustawieniu sześć-siedem punktów i pozwalaliśmy na to, by przeciwnik nas zdominował i wyprzedził, to trudno myśleć o korzystnym wyniku - mówił Robert Koćma, prezes dąbrowskiego klubu.

Zagłębiowski MKS pod wodzą Magdaleny Śliwa wygrał swoje dwa ostatnie mecze w trzech setach, prezentując skuteczną, szybką i co najważniejsze dla debiutującej pani trener, radosną siatkówkę. Postawienie na Kathleen Weiss jako pierwszą rozgrywającą drużyny i powrót Eleonory Dziękiewicz do pierwszego składu pomogło zespołowi w odzyskaniu pewności i skuteczności. Czy wicemistrz Polski z 2013 roku utrzyma pozytywną tendencję i udowodni, że nie jest gorszy od zespołu z Danicą Radenković i Mercy Moim w składzie?

Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Azerrail Baku / wtorek 28 lutego, godzina 18

Portal WP SportoweFakty.pl zaprasza na relację LIVE z tego spotkania!

ZOBACZ WIDEO: Oktawia Nowacka: nie mogłam uwierzyć, że to wydarzyło się naprawdę

Komentarze (0)