Reprezentacja Jerzego Matlaka mecze grupowe rozegra w nowopowstałej hali w Łodzi. Rywalkami Polek w pierwszej fazie turnieju będą zawodniczki z Holandii, Hiszpanii i Chorwacji. W Łodzi odbędzie się również mecz finałowy mistrzostw.
Ciekawa rywalizacja będzie miała miejsce we Wrocławiu. Według wielu ekspertów, to właśnie wrocławska grupa jest najbardziej wyrównana. W Hali Stulecia o awans powalczą ekipy Włoch, Turcji, Niemiec i Francji. Bardzo zadowolony z takiego obrotu sprawy jest prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Siatkowej Mirosław Wachowiak. Nie dość, że same mistrzostwa są już ogromną reklamą dla miasta. To jeszcze obecność w grupie siatkarek z Niemiec z pewnością wpłynie na obecność licznej grupy kibiców zza Odry. - Nie licząc "polskiej grupy", trafiliśmy najlepiej. Turczynki, Włoszki i Niemki to medalistki ostatnich trzech turniejów mistrzostw Europy. Poza tym ważne jest, że w naszym mieście zagra reprezentacja Niemiec. To dla Wrocławia dodatkowa szansa, oczywiście, mam na myśli potencjalnych kibiców z Niemiec - mówi zadowolony prezes dla Gazety Wyborczej.
Jak zapewniają organizatorzy mistrzostw, we Wrocławiu sportowej rywalizacji będzie towarzyszyło wiele innych imprez. Będą się one odbywały pod hasłem ‘Euro Volley Party’.