Prezesi w Orlen Lidze zarządzają transferowe milczenie

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski

Jak informuje oficjalny portal polskiej ekstraklasy siatkarek, doszło do ustalenia wspólnej wizji polityki transferowej przez prezesów Orlen Ligowych klubów. Innymi słowy: zero rozmów transferowych do końca tego sezonu.

- To bardzo trudne dla siatkarek, które chyba nie wiedzą na czym mają się skupić, na obecnej czy może raczej przyszłej drużynie. Nasze wspólne spotkanie prezesów było bardzo owocne i to cieszy. Musimy w końcu nauczyć się żyć z menedżerami w pewnej symbiozie, a jednocześnie zakończyć sztuczne i chore podbijanie stawek. Do tego potrzeba jeszcze lepszej współpracy pomiędzy klubami i myślę, że właśnie uczyniliśmy ważny krok, by stać się jedną drużyną - mówił Jacek Grabowski, prezes walczącego o medale Orlen Ligi Impela Wrocław.

To nie koniec ustaleń, jakie poczyniono podczas spotkania prezesów klubów Orlen Ligi, wyjątkowo zgodnych w działaniach na rzecz uzdrowienia sytuacji w ekstraklasie. - Naszym zdaniem kobieca siatkówka potrzebuje w tym momencie silnej ręki, która będzie nią stanowczo zarządzać. Mamy nowe pomysły, lecz o nich przyjdzie jeszcze pora rozmawiać. Na razie chcemy skończyć z patologią, gdy rozmowy kontraktowe przeszkadzają w grze naszym siatkarkom. Dlatego kluby mają się powstrzymać od rozmów i podpisywania umów w marcu i w kwietniu, a usiąść do rozmów dopiero po zakończeniu sezonu - ocenił Bogdan Serwiński, obecnie dyrektor sportowy Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna.

Przypomnijmy, że w trakcie kobiecego Pucharu Polski rozgrywanego w Zielonej Górze włodarze klubów Orlen Ligi wysunęli postulat obniżenia wysokości kontraktów zawodniczek w sezonie 2017/2018 o 30 do nawet 40 procent.

ZOBACZ WIDEO: Oktawia Nowacka: chciałam się poddać, to były bardzo ciężkie dni

Źródło artykułu: