Był to mecz z wieloma podtekstami. Początkowo warszawski zespół zapowiadał, że domowe spotkania barażowe odda walkowerem, a spowodowane było to zmianą terminów przez PLPS. Ostatecznie Wisła doszła do porozumienia z innymi klubami, z którymi dzieli halę na Bemowie i starcia w stolicy mogły odbyć się bez większych przeszkód. Jedyną była godzina, mecz odbywał się wczesnym popołudniem.
Bardziej skoncentrowane od pierwszej piłki były przyjezdne, które za wszelką cenę chcą obronić miejsce w Orlen Lidze. KSZO grało bardziej dojrzałą siatkówkę, unikało błędów i było skuteczniejsze w ataku. W pierwszym secie zespół gości od początku dominował. Gospodyniom nie pomogły czasy brane przez trenera Mirosława Zawieracza, warszawianki uległy do 19.
Kolejne partie były już zdecydowanie bardziej wyrównane. W drugiej odsłonie początkowo to Wisła dyktowała warunki, miała kilka "oczek" przewagi, ale ostrowczanki zdołały odrobić straty i po nerwowej, i pełnej emocji końcówce przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Wisła prowadziła już 19:15, ale przyjezdne w jednym ustawieniu zdobyły 6 punktów i to dodało im wiatru w żagle.
W trzecim secie żadna z drużyn nie odpuszczała. Ambitnie grające warszawianki starały się odwrócić losy meczu, ale brakowało im koncentracji i doświadczenia. Te elementy przemawiały za KSZO, które dzięki serii punktów zdobytych w jednym ustawieniu zbudowało przewagę i przypieczętowało wygraną.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Perugia bez szans w Trydencie
Czwarty mecz barażowy odbędzie się w piątek (28 kwietnia) w Warszawie. Jego początek zaplanowano na godzinę 13:00.
Wisła Warszawa - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 0:3 (19:25, 23:25, 21:25)
Wisła:
Łaziuk, Łozowska, Ciaszkiewicz-Lach, Nowogrodczenko, Hatala, Sobczak, Saad (libero) oraz Wellna, Gorzewska, Nadziałek.
KSZO:
Brzóska, Polak, Ściurka, Kapturska, Soter, Piotrowska, Pawlukowska (libero) oraz Thaka.
Kto wywalczy prawo gry w Orlen Lidze? 
