To już koniec przygody Marko Ivovicia w pasiaku. Najlepszy zawodnik ubiegłorocznej Ligi Światowej ostatecznie nie doszedł do porozumienia z Asseco Resovią Rzeszów i opuści podkarpacki klub. Jak podają brazylijskie media, od przyszłego sezonu zagra w Funvic Taubate, lecz sam klub tego jeszcze nie potwierdził.
Jest to już drugie pożegnanie Serba z Pasami. Po raz pierwszy Ivović trafił do Asseco Resovii w 2014 roku i mimo tego, że rozegrał kapitalny sezon zwieńczony krajowym mistrzostwem i srebrem Ligi Mistrzów, opuścił ją po roku na rzecz Biełogorie Biełgorod. Zgodnie z zapewnieniami po sezonie w Superlidze wrócił do Rzeszowa na rozgrywki 2016/17, lecz te były diametralnie inne niż wcześniejsze w pasiaku. Ivović podobnie jak cała podkarpacka drużyna nie najlepiej może wspominać ostatnie siedem miesięcy pod kątem sportowym. Dopiero w ostatnich meczach zaprezentował się na miarę oczekiwań kibiców i klubu.
Jest to trzeci przyjmujący, który żegna się z czwartą ekipą PlusLigi. Tydzień wcześniej oficjalnie potwierdzono odejścia Thomasa Jaeschke'go oraz Freddiego Wintersa.
Jak dotąd Pasy nie skompletowały w pełni defensywy. Na libero nowo zakontraktowanym zawodnikiem jest Paweł Rusek, który z Mateuszem Masłowskim będzie walczył o miejsce w szóstce. Na przyjęciu przedłużono umowy z Johnem Gordonem Perrinem i Thibault Rossardem. Rok ma ważny kontrakt również Dominik Depowski, który w trakcie ostatniego sezonu na zasadzie wypożyczenia przeszedł pod skrzydła Michała Mieszko Gogola do Espadonu Szczecin.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Perugia bez szans w Trydencie