Protest AZS-u Częstochowa odrzucony. Ryszard Bosek: Komuś ten klub jest niewygodny

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Ryszard Bosek
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Ryszard Bosek

AZS Częstochowa przed każdym z meczów barażowych składał protesty i domagał się walkowerów. Pisma zostały odrzucone przez PLPS i wiele wskazuje na to, że nic nie pomoże AZS-owi w pozostaniu w PlusLidze.

W tym artykule dowiesz się o:

Działacze AZS-u Częstochowa zwracali uwagę na szereg - ich zdaniem - regulaminowych nieprawidłowości, których dopuściła się PLPS zezwalając na rozgrywanie meczów barażowych. Dotyczyły one zarówno kwestii infrastrukturalnych, sportowych, jak i prawnych. Jednak odwołania zostały odrzucone, a na najbliższym posiedzeniu rady nadzorczej organizatorzy rozgrywek do gry w PlusLidze rekomendować będą Aluron Wartę Zawiercie, która nie dała żadnych szans AZS-owi.

Częstochowianie wygrali tylko jedno barażowe spotkanie. Dwa przegrali w trzech setach, a w jednym ulegli po tie-breaku. AZS odstawał formą od I-ligowca. - Nasi zawodnicy liczyli, że barażów nie będzie. To miało wpływ na dyspozycję sportową tych chłopaków. Myśmy nie byli przygotowani na baraże. Zawodnicy nie chcieli uwierzyć, że do nich dojdzie. Nie wiem, kto im powiedział, że tych barażów nie będzie - tłumaczył w rozmowie z katowickim "Sportem" Ryszard Bosek.

Dyrektor sportowy AZS-u i członek rady nadzorczej zapowiedział, że zakończy współpracę z klubem. W sieci kibice z Częstochowy to właśnie głównie mistrza olimpijskiego z Montrealu obwiniają za upadek sześciokrotnych mistrzów Polski. - Ci ludzie nie widzą tego, ile się napracowałem, by zdobyć sponsora. Łatwo jest krytykować, nic nie robiąc. Mnie osobiście jest jednak bardzo przykro, że takie oskarżenia padają pod moim adresem - powiedział Bosek.

- Komuś ten klub jest niewygodny! Od trzech lat jeżdżę za sponsorami i trochę jestem rozżalony, że doszło do takiej sytuacji. W klubie z pomocą pewnej agencji zrobiliśmy plany na kilka lat do przodu, a tu nagle okazało się, że wszystko się wali. Baraże odbyły się niezgodnie z regulaminem, w ogóle nie powinno do nich dojść - dodał Bosek.

ZOBACZ WIDEO: Austria bliżej wicemistrzostwa. Wiedeńczycy z cennym punktem wywalczonym w Altach

Komentarze (10)
avatar
docent2
11.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Baraże odbyły się niezgodnie z regulaminem, w ogóle nie powinno do nich dojść - dodał Bosek" Panie Bosek, święte słowa, ostatnia drużyna powinna żegnać się PL bez jakiegokolwiek prawa do bara Czytaj całość
Wiesia K.
11.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Bosek - niech Pan już idzie na tę emeryturę i przestanie się kompromitować. 
avatar
Chris Heater
11.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zmieńcie ten nagłówek artykułu na stronie głównej bo to "jest" żenujące. 
jendrula
11.05.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szukanie i grzebanie przy zielonym stoliku jest uwłaczające dla MŚ. Trzeba budować na nowa zespół.Winni są nie tylko zawodnicy u trener ale i działacze. 
avatar
hanna
11.05.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nie można mówić, że winnym przegranej jest tylko Bosek. Winę ponoszą wszyscy po kolei w klubie, a na koniec siatkarze którzy nie wywalczyli w honorowym starciu pozostania w PL. Trzeba odejść z Czytaj całość