Polskie media jeszcze przed zakończeniem ligi były przekonane, że wicemistrz Polski zostanie w Bełchatowie, jednak sam siatkarz niedawno przyznał, że z nikim nie podpisywał kontraktu.
Kurek w minionym sezonie miał grać w Japonii, jednak w związku z problemami zdrowotnymi zrezygnował z występów w tamtejszej lidze. Kilka dni po zerwaniu kontraktu z JT Thunders, siatkarz poinformował o swoim transferze do bełchatowskiej Skry. Początkowo miał być on zmiennikiem Mariusza Wlazłego, natomiast z powodu nawracających problemów z Michałem Winiarskim, mistrz Europy z 2009 został przesunięty na pozycję przyjmującego.
Jedyną nieścisłością w informacji przekazanej przez tureckiego dziennikarza jest fakt, iż w lidze obowiązuje limit dwóch obcokrajowców. Na chwilę obecną w Ziraacie pewne jest, że w sezonie 2017/2018 zagra były atakujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, ponadto bliski porozumienia z klubem jest Fabian Drzyzga.
ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski: Nikt nie chce walczyć z oszustami. To dla mnie niewyobrażalne