Wygrana Kanadyjczyków za trzy punkty oznacza, że legitymują się oni bilansem 5 zwycięstw i 4 porażek, mając jednocześnie w dorobku 12 punktów. Włosi zakończyli natomiast zmagania w pierwszej dywizji na ostatnim, 12. miejscu.
Podopieczni Stephane'a Antigi nie weszli jednak najlepiej w mecz, przegrywając pierwszą partię 20:25. To niepowodzenie ich nie podłamało. Upór i konsekwencja w grze pozwoliła im przełamać Włochów w końcówce drugiego seta, co okazało się punktem zwrotnym rywalizacji.
W kolejnych dwóch partiach dominowali już gracze z Ameryki Północnej. Najpierw zmiażdżyli rywala 25:14, a następnie triumfowali 25:22, pieczętując tym samym wywalczenie bezcennych trzech punktów.
Bardzo dobrą zmianę dał nowy atakujący ONICO Warszawy Sharone Vernon-Evans, autor 16 punktów (12 atakiem - 57 procent skuteczności, 3 blokiem, 1 zagrywką). Był wyróżniającą się postacią na boisku obok przyjmującego Stephena Maara (20 pkt, 19/28 w ataku).
Dzięki wygranej Kanada awansowała na 4. miejsce w tabeli pierwszej dywizji. Teraz jednak jej zawodnicy muszą czekać na rozstrzygnięcia pojedynków z udziałem Belgów, Polaków, Rosjan i Bułgarów. Po ośmiu kolejkach mieli bowiem identyczny bilans co oni, ale najgorszy bilans punktowy.
Liga Światowa, grupa I1 (Antwerpia):
Kanada - Włochy 3:1 (20:25, 25:22, 25:14, 25:22)
Kanada: Sanders, Perrin, Hoag, Maar, Jansen Vandoorn, Vigrass, Bann (libero) oraz Marshall (libero), De Rocco, Vernon-Evans, Barnes, Szwarc, Walsh
Włochy: Randazzo, Vettori, Giannelli, Piano, Botto, Ricci, Colaci (libero) oraz Pesaresi, Spirito, Balaso (libero), Buti, Antonow, Sabbi
Tabela grupy I1:
Miejsce | Zespół | M | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Kanada | 3 | 2-1 | 6:8 | 5 |
2. | Francja | 2 | 1-1 | 5:3 | 4 |
3. | Belgia | 2 | 1-1 | 5:4 | 4 |
4. | Włochy | 3 | 1-2 | 5:8 | 2 |
ZOBACZ WIDEO: Polak wystartuje w morderczym wyścigu w Alpach. "To będzie ogromne zmęczenie"