Z decyzją De Giorgi nie może długo zwlekać, bo już w czwartek kadra rozpocznie ostatni etap treningów przed mistrzostwami. - W Spale będziemy trenować już w czternastu - mówi II trener Piotr Gruszka. W związku z tym, Włoch musi wybrać skład jak najszybciej.
To jednak nie będzie takie łatwe, bo niedzielny mecz z Rosją, a szczególnie występ młodych Jakuba Kochanowskiego, Artura Szalpuka, Aleksandra Śliwki i Łukasza Kaczmarka, dał trenerom kadry sporo do myślenia.
- Czeka nas trudny wybór, ale to dobrze, bo potwierdza, że mamy głęboki skład. Rozmawiałem wstępnie z trenerem i tematu raczej nie zamkniemy dziś (w niedzielę). Całość wymaga rozsądnej oceny, nie tylko z perspektywy meczu z Rosją. Musimy mieć na uwadze to, że ci ludzie pracowali razem przez prawie trzy miesiące. Najpierw starali się, by znaleźć się w tej grupie, później - by wystąpić na boisku. To bardzo trudne zadanie dla trenerów - wyjaśniał w niedzielę Gruszka.
De Giorgi większość składu ma oczywiście wybraną. Wiadomo, że rozgrywającymi zespołu w trakcie mistrzostw będą Grzegorz Łomacz i Fabian Drzyzga. Trudno też wyobrazić sobie, by w drużynie zabrakło Michała Kubiaka, Dawida Konarskiego czy Pawła Zatorskiego. Ale w pozostałych kwestiach, Włoch ma nad czym myśleć.
ZOBACZ WIDEO Czas surferów w Chałupach
- W niedzielę wiele do myślenia dał nam atak. Jest też kwestia libero i przyjęcia. Możemy tu próbować różnych taktycznych sztuczek, ale zobaczymy, czy na nie postawimy. Trzeba się przespać i zdecydować - dodawał Gruszka.
Kadra w Spale trenować będzie codziennie aż do wyjazdu do Warszawy. Tam w planach ma zajęcia na Stadionie Narodowym, gdzie 24 sierpnia zmierzy się na inaugurację mistrzostw z Serbami.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)