Choć przez większość sezonu reprezentacyjnego mogło się wydawać, że to Maciej Muzaj będzie razem z Dawidem Konarskim tworzyć duet atakujących w czasie turnieju o mistrzostwo Europy, to tuż przed imprezą Ferdinando De Giorgi zaskoczył wielu kibiców i zamiast Muzaja na imprezę wybrał innego gracza.
Trener zrezygnował z wrocławianina i zdecydował się postawić na Łukasza Kaczmarka. Na decyzję szkoleniowca musiał wpłynąć występ obu zawodników na Memoriale Huberta Jerzego Wagnera. Podczas gdy zagrania Muzaja często nie były skuteczne, Kaczmarek był prawdziwym liderem w ataku.
Zawodnik Jastrzębskiego pogodził się z decyzją De Giorgiego, o czym poinformował na Instagramie. Życzył też powodzenia naszym siatkarzom. Oto, co napisał: "Niestety, w tym roku moja przygoda z reprezentacją się zakończyła. Odpadłem na samym finiszu ale mam nadzieję, że ciężka praca wykonana przeze mnie na przestrzeni 3 miesięcy zaprocentuje na przyszłość. Powodzenia dla chłopaków na ME, pokażcie, że nasza ciężka praca przyniosła efekty. Teraz nic mi nie pozostaje jak zregenerować się chwile i dołączyć do mojej ekipy Jastrzębskiego".
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: karne pompki piłkarzy Barcelony
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)