Reprezentacja Polski nie pokazała się z najlepszej strony w inauguracyjnym spotkaniu z Serbią na PGE Narodowym. Biało-Czerwoni od rywali słabsi byli przede wszystkim w polu zagrywki i mniej skuteczni w ataku.
Trener Ferdinando De Giorgi wraz ze swoimi asystentami nie decydował się na wiele zmian. W I i II secie wpuszczał tylko Łukasza Kaczmarka, a dopiero w ostatniej odsłonie swoje szanse dostali Grzegorz Łomacz i Rafał Buszek, na zmianie zadaniowej pojawił się Mateusz Bieniek.
Po spotkaniu krytycznie o pracy sztabu, a konkretnie trenerów, wypowiedział się Jacek Kasprzyk, prezes PZPS.
J.Kasprzyk ostro.." trenerzy przespali ten mecz , dostają ode mnie żółtą kartkę. Mają jeden dzień na przemyślenie "
— Jerzy Mielewski (@Mielewski) 24 sierpnia 2017
Polacy z Warszawy w piątek wyjeżdżają do Gdańska, gdzie w sobotę i poniedziałek rozegrają kolejne mecze w grupie A. Najpierw z Finlandią, a na koniec z Estonią.
ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi widzi w Serbach faworytów do wygrania ME 2017
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)