Zdecydowanym faworytem spotkania byli Serbowie. Choć wygrali oni premierowego seta, to po dwóch kolejnych przegrywali 1:2. Wtedy trener Nikola Grbić zdecydował się dokonać dwóch kluczowych zmian - na boisku pojawili się atakujący Drazen Luburić i środkowy Srećko Lisinac. Z ich udziałem reprezentacji Serbii udało się odwrócić losy meczu i pokonać Estonię 3:2.
Największą przewagę Estończycy mieli w bloku. Tym elementem zdobyli aż 15 punktów, przy zaledwie pięciu "oczkach" rywali. Najlepszym blokującym był Ardo Kreek, który skutecznie zatrzymał 6 akcji Serbów.
Bronią Serbów była trudna zagrywka. Bezpośrednio serwisem zdobyli 9 punktów, ale w wielu akcjach skutecznie utrudniali rywalom wyprowadzenie pierwszej akcji, Estonia zanotowała 42 proc. dokładnego odbioru.
W szeregach estońskiej reprezentacji wyróżnił się Robert Taht, zdobywca 19 punktów, a bardzo dobrą zmianę dał Renee Teppan (17 punktów).
Z kolei wśród Serbów najlepiej punktującymi byli Uros Kovacević (17 punktów) oraz Nemanja Petrić (16 punktów).
Porównanie statystyk:
Estonia | Element | Serbia |
---|---|---|
4 | Asy serwisowe | 9 |
17 | Błędy na zagrywce | 18 |
42 proc. (9 błędów) | Przyjęcie pozytywne | 60 proc. (4 błędy) |
51 proc. (53/103) | Skuteczność ataku | 48 proc. (63/132) |
4 | Błędy w ataku | 11 |
15 | Bloki | 5 |
ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: To sprawiło nam największe problemy