Sobota w PlusLidze: hitowe starcie w Jastrzębiu-Zdroju, beniaminek wciąż czeka na przełamanie

WP SportoweFakty / Roksana Biebiela / Na zdjęciu: Siatkarze Jastrzębskiego Węgla
WP SportoweFakty / Roksana Biebiela / Na zdjęciu: Siatkarze Jastrzębskiego Węgla

W najciekawiej zapowiadającym się sobotnim spotkaniu 6. kolejki PlusLigi zagrają ze sobą Jastrzębski Węgiel i Asseco Resovia Rzeszów. O pierwszą wygraną w sezonie powalczy Aluron Virtu Warta Zawiercie.

Mimo że zarówno jastrzębianie, jak i rzeszowianie zanotowali w obecnym sezonie po dwa zwycięstwa i dwie porażki, ich rywalizacja zapowiada się niezwykle interesująco. W poprzednim sezonie oba zespoły stoczyły pasjonujący dwumecz o brązowy medal, który niespodziewanie zakończył się po myśli Jastrzębskiego. Przebudowana Asseco Resovia z pewnością będzie mieć więc coś do udowodnienia.

Za nami już natomiast drugie z najciekawiej zapowiadających się starć kolejki. W Bełchatowie miejscowa PGE Skra ograła w trzech setach Cuprum Lubin, choć w każdej z partii musiała się mocno napracować na odniesienie zwycięstwa. Do sukcesu poprowadził ją jednak znakomicie dysponowany atakujący Mariusz Wlazły.

Obok meczu Jastrzębski - Asseco Resovia, w sobotę odbędą się jeszcze trzy inne spotkania PlusLigi. Liderująca w tabeli z kompletem wygranych ZAKSA Kędzierzyn-Koźle ugości grających w kratkę Cerrad Czarnych Radom. Z kolei Dafi Społem Kielce zagra z ONICO Warszawą.

Trudne zadanie czeka beniaminka - Aluron Virtu Wartę Zawiercie. Na jego teren przyjeżdża bowiem aktualnie drugi w stawce Indykpol AZS Olsztyn. Zawiercianie będą musieli zatem wspiąć się na wyżyny swoich możliwości, by odnieść pierwsze zwycięstwo w sezonie.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik: Nie wykluczam wypożyczenia z Napoli

Po jednym meczu zaplanowano na niedzielę i poniedziałek. W pierwszej kolejności, nadspodziewanie dobrze spisujący się Espadon Szczecin podejmie równie korzystnie radzący sobie GKS Katowice. Na Pomorzu Zachodnim dojdzie do konfrontacji obecnie piątego z czwartym zespołem ligi. Oba mają na koncie po 9 punktów.

Na początku nowego tygodnia rękawice skrzyżują zaś Trefl Gdańsk oraz MKS Będzin. Znacznie lepiej w sezonie weszli gdańszczanie (bilans 3-1) i nie ma co ukrywać, że to oni przystąpią do rywalizacji w roli faworyta.

Mecz pomiędzy BBTS-em Bielsko-Biała a Łuczniczką Bydgoszcz został natomiast przełożony. Odbędzie się dopiero 21 listopada.

Pary 6. kolejki PlusLigi:

PGE Skra Bełchatów - Cuprum Lubin 3:0 (25:22, 25:22, 26:24)

Jastrzębski Węgiel - Asseco Resovia Rzeszów / 21.10, godz. 14:45

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cerrad Czarni Radom / 21.10, godz. 17:00

Dafi Społem Kielce - ONICO Warszawa / 21.10, godz. 17:00

Aluron Virtu Warta Zawiercie - Indykpol AZS Olsztyn / 21.10, godz. 17:00

Espadon Szczecin - GKS Katowice / 22.10, godz. 14:45

Trefl Gdańsk - MKS Będzin /23.10, godz. 18:30

Mecz BBTS Bielsko-Biała - Łuczniczka Bydgoszcz został przełożony na 21.11.

Komentarze (0)