Polski Cukier Muszynianka - ŁKS Commercecon: waleczność uległa skuteczności. Równa gra dała łodziankom wygraną

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź

W meczu 2. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet 2017/2018 bardziej równą grę pokazały siatkarki ŁKS-u Commercecon. Dzięki temu łodzianki pokonały waleczny Polski Cukier Muszyniankę Muszyna 3:2.

Spotkanie od początku było zacięte, obie drużyny szły łeb w łeb i żadna z nich nie była w stanie wypracować większego prowadzenia. Dobrze w mecz weszły obie atakujące - Izabela Kowalińska i Monika Bociek, które napędzały grę swoich zespołów.

Łodzianki miały minimalną przewagę, ale po asie Aleksandry Wójcik był remis (15:15). ŁKS nie wykorzystał piłki setowej, co szybko się zemściło: kolejny as Wójcik oraz blok duetu Bociek - Savić dał wygraną gospodyniom.

Tak minimalna porażka zmobilizowała przyjezdne, które drugą partię otworzyły wynikiem 5:0! Mineralne miały ogromne problemy w przyjęciu i ataku. Natomiast ich rywalki spokojnie prowadziły grę (7:18) i pewnie wywalczyły remis w meczu.

W trzeciej odsłonie po początkowo wyrównanej grze ŁKS wypracował sobie cztery punkty przewagi. Podopieczne Bogdana Serwińskiego znów miały problem z jakością gry i musiały gonić przeciwniczki. Wójcik starała się poderwać koleżanki do walki, ale łodzianki kontrolowały wydarzenia na boisku i objęły prowadzenie w spotkaniu 2:1.

ZOBACZ WIDEO: Boks miłością Szymona Majewskiego. "Jak będę miał sześćdziesiątkę, to będę gotowy na walkę"

W drużynie z Muszyny zawodził blok - tydzień temu ten element dał Mineralnym zwycięstwo. Za to w bloku skuteczna była Ewa Kwiatkowska, między innymi po jej dwóch udanych zagraniach przyjezdne prowadziły 10:6. Ich atutem było również lewe skrzydło - Katarzyna Sielicka dała dobrą zmianę, a Regiane Bidias była skuteczna w ataku od początku meczu.

Muszynianki walczyły, ale nie potrafiły przełamać rywalek. Udało im się dopiero po asie Roksany Brzóski (17:16). Gra znów była zacięta i tak jak w pierwszym secie zadecydowały złe wybory przyjezdnych. Autowy atak Sielickiej przesądził o tie-breaku.

Piątą odsłonę ŁKS rozpoczął prowadzeniem 4:0. Po takim otwarciu muszynianki już się nie podniosły, a ich gra przypominała tę z przegranych setów. Spotkanie zakończyło się wygraną łodzianek 3:2.

Polski Cukier Muszynianka Muszyna - ŁKS Commercecon Łódź 2:3 (26:24, 11:25, 18:25, 25:23, 8:15)

Polski Cukier Muszynianka: Śmieszek, Savić, Wójcik, Radenković, Bociek, Karakaszewa, Medyńska (libero) oraz Brzóska, Bałdyga, Flakus

ŁKS Commercecon: Kwiatkowska, Bidias, McClendon, Muhlsteinova, Kowalińska, Efimienko, Strasz (libero) oraz Sielicka, Skorupa

MVP: Katarzyna Sielicka (ŁKS Commercecon Łódź)

Komentarze (0)