Praktycznie od początku bieżącego sezonu nie mógł grać Dejan Vincić. Kontuzjowany Słoweniec pojawiał się jedynie na krótkie, zadaniowe zmiany w drużynie Cerradu Czarnych. Gdy okazało się, że rozgrywający będzie musiał przejść zabieg i rehabilitację, klub z Radomia zaczął rozglądać się za zastępstwem.
W kuluarach najczęściej przewijało się nazwisko Dmytro Dołgopołowa. Mógł zostać zakontraktowany dużo wcześniej, ale ze względu na podkręcenie stawu skokowego na jednym z treningów oraz brak porozumienia pomiędzy Czarnymi a ukraińską federacją w kwestiach finansowych, podpisanie umowy odłożyło się w czasie.
W czwartek 24-latek został w końcu ogłoszony oficjalnie nowym zawodnikiem drużyny prowadzonej przez Roberta Prygla. Obie strony są zadowolone z finalizacji rozmów. Dołgopołow związał się kontraktem do momentu powrotu do pełnej sprawności Vincicia.
Były gracz Selvera Tallinn pojedzie z nowym klubem na najbliższe, sobotnie starcie z Asseco Resovią Rzeszów w ramach dziesiątej kolejki PlusLigi. W zespole z Radomia będzie występował z numerem 12.
ZOBACZ WIDEO: Polski maratończyk zaskoczył wszystkich. Takiego wyniku nikt się nie spodziewał