Impel - MKS: skuteczna gra wrocławianek. Dołek dąbrowianek trwa nadal

Materiały prasowe / Biuro prasowe Impela Wrocław / Na zdjęciu: siatkarki Impela Wrocław
Materiały prasowe / Biuro prasowe Impela Wrocław / Na zdjęciu: siatkarki Impela Wrocław

W meczu 8. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet 2017/2018 pomiędzy Impelem Wrocław a MKS-em Dąbrowa Górnicza nie zabrakło emocji. Ostatecznie 3:1 zwyciężyły Impelki.

Dla obu drużyn było to spotkanie o sześć punktów, zwłaszcza dla MKS-u, który bardzo źle rozpoczął sezon i nie może uciec z dna tabeli ekstraklasy. W meczu inicjatywę szybko przejęły wrocławianki, których atutem był skuteczny atak.

Przyjezdne miały problemy w przyjęciu, po dwóch asach Igi Chojnackiej przegrywały 4:11. Zagłębianki nie radziły sobie również w ataku, przez co ich straty rosły. Wprawdzie tuż przed końcem seta rzuciły się do walki, ale nie zdołały zagrozić wygranej Impela.

Choć drugą partię przyjezdne rozpoczęły nie najlepiej, to nie pozwoliły rywalkom odskoczyć. Skutecznie w ataku spisywała się Sanja Trivunović, do tego MKS wzmocnił zagrywkę - po asie Marta Ciesiulewicz było 13:16. Podopieczne Marka Solarewicza na czele z Julią Szczurowską starały się odwrócić losy seta, ale nie udało im się.

Po dziesięciominutowej przerwie siatkarki Magdaleny Śliwy wróciły do złej postawy, znów miały problemy ze skończeniem ataku (5:1). Po reprymendzie od trener przebudziły się, ale nie były w stanie doprowadzić do remisu, przeszkadzała im w tym nierówna i niedokładna gra. W tej partii MKS pogrążyły błędy własne.

Porażka nie zraziła dąbrowianek. Dobrze grała Ciesiulewicz, która zastąpiła nieskuteczną Patrycję Polak - nominalną liderkę MKS-u (10:13). Jednak Impelki chciały zgarnąć komplet punktów w tym spotkaniu, uaktywniła się Tamara Gałucha, która wsparła swoje koleżanki w zdobywaniu punktów. To wystarczyło do wyjścia na prowadzenie (16:15). W końcówce w bloku fenomenalnie spisała się Aleksandra Trojan, dzięki czemu wrocławianki wygrały 3:1.

MKS nadal pozostaje na dnie tabeli Ligi Siatkówki Kobiet, mając na koncie już siedem porażek.

Impel Wrocław - MKS Dąbrowa Górnicza 3:1 (25:21, 22:25, 25:19, 25:19)

Impel: Nichol, Szczurowska, Trojan, Gałucha, Gierak, Chojnacka, Stenzel (libero) oraz Murek.

MKS: Lipska, Purchartova, Polak, Michalewicz, Trivunović, Perlińska, Drabek (libero) oraz Baidiuk, Tobiasz, Ciesiulewicz, Dreczka.

MVP: Ilona Gierak (Impel)
 
ZOBACZ WIDEO: Sevilla wygrywa, błąd bramkarza Deportivo. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: