Espadon - Aluron Virtu Warta: mecz miłośników tie-breaków dla szczecinian

Tie-break w meczu Espadonu Szczecin z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie był bardzo prawdopodobny. Siatkarze nie zawiedli i stworzyli długie widowisko w 13. kolejce Plus Ligi. Wygrała 3:2 drużyna z Pomorza.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
siatkarze ekipy ze Szczecina WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: siatkarze ekipy ze Szczecina
Espadonowi nazbierały się wcześniej trzy porażki z rzędu. Fakt, że psikusa sprawił drużynie Michała Gogola twórca terminarza, w którym zagrali kolejno z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i PGE Skrą Bełchatów, ale pasmo niepowodzeń było faktem. Mecz z beniaminkiem miał dać odpowiedź, czy Espadon wpadł w dołek. W niedzielę drużyna z Pomorza grała nierówno, nie błyszczała, mimo to zwyciężyła.

Przyjezdni tak jak ich kibice byli początkowo bardziej przebojowi oraz naładowani energią. Od stanu 9:15 punktował z krótkimi postojami tylko beniaminek i po pięknym pościgu wygrał pierwszego seta 25:21.

To nie była pierwsza tego dnia pogoń. Espadonowi zamarzyła się identyczna w drugim secie i choć początkowo wyglądał na rozbitego, zdążył przed przerwą zwiększyć skuteczność w ataku i ustawić poprawnie blok. Szczecinianie zmienili rezultat 11:17 na 25:23. Pomogły zmiany w składzie. Michał Gogol wprowadził na boisko Marcina Wikę oraz Bartłomieja Klutha. Po wyrównaniu na 1:1 w setach duet Polaków pozostał w szóstce kosztem Jeffreya Menzela i Mateusza Malinowskiego.

Te ustawienie Espadonu nazywa się "defensywnym", ponieważ Wika i Ruciak odbierają zagrywki lepiej niż Menzel. Mimo to szczecinianie mieli problem z serwisami Grzegorza Pająka, dzięki którym Warta wypracowała sobie zaliczkę 4:1. Nie oddała prowadzenia ani na moment w trzecim secie. Cios na 25:23 zadała atakiem ze skrzydła i zagwarantowała sobie punkt.

ZOBACZ WIDEO: Kuriozalna sytuacja z VAR-em, Bayern lepszy od Eintrachtu - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Czwartą rundę rozpoczęli ostrymi zagrywkami Michał Ruciak i Bartłomiej Kluth. Ten drugi, atakujący Espadonu zbliżał się do granicy 30 punktów i po raz kolejny w sezonie pokazywał miejsce w szeregu swojemu konkurentowi do miejsca w podstawowym składzie. Pod dowództwem Klutha gospodarze rządzili w najbardziej jednostronnym secie i doprowadzili do tie-breaka. Partię zakończył atakiem ze środka kolejny nowy na boisku Janusz Gałązka.

Espadon zagrał siódmy tie-break w sezonie, a jego przeciwnik szósty. Żaden klub w PlusLidze nie gra tak wielu długich meczów. Więcej energii na decydującą rundę zachowali niebiesko-biali, którzy dzięki zwycięstwu 3:2 wrócili do górnej połowy tabeli.

Espadon Szczecin - Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:2 (21:25, 25:23, 23:25, 25:18, 15:12)

Espadon: Tervaportti, Ruciak, Menzel, Duff, Gawryszewski, Malinowski, Mihułka (l.), Murek (l.) oraz Kowalski, Wika, Gałązka, Kluth

Warta: Pająk, Długosz, Żuk, Guimaraes, Smith, Bociek, Koga (l.), Andrzejewski (l.) oraz Popik, Patak, Zajder

MVP: Bartłomiej Kluth (Espadon)

PlusLiga 2017/2018

# Drużyna M Pkt Sety Małe punkty
1 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 30 75 81:31 2341:1985
2 PGE Skra Bełchatów 30 72 81:29 2497:2251
3 Trefl Gdańsk 30 65 74:35 2039:1853
4 Asseco Resovia Rzeszów 30 57 64:42 2262:2157
5 Indykpol AZS Olsztyn 30 57 69:49 2374:2205
6 Jastrzębski Węgiel 30 57 67:47 4600:2032
7 ONICO Warszawa 30 56 70:48 2693:2579
8 Cuprum Lubin 30 45 56:59 2383:2381
9 Cerrad Czarni Radom 30 43 58:58 2272:2221
10 Aluron Virtu Warta Zawiercie 30 39 54:66 2463:2514
11 GKS Katowice 30 36 49:65 2042:4595
12 Stocznia Szczecin 30 34 52:71 2477:2596

Pokaż całą tabelę

PlusLiga

Zobacz pełny terminarz




Która drużyna zakończy sezon zasadniczy wyżej w tabeli PlusLigi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×