KMŚ 2017: czas rozpocząć wielkie granie! Najlepsze zespoły świata zagrają w Polsce

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

Od wtorku 12 grudnia w Polsce osiem zespołów zawalczy o tytuł klubowego mistrza świata. Wśród nich są dwie polskie drużyny - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle oraz PGE Skra Bełchatów.

Gospodarzami zmagań fazy grupowej są Opole i Łódź. W Opolu zagrają ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Sarmayeh Bank Volleyball Club, Sada Cruizero i Cucine Lube Civitanova, natomiast w Łodzi będą rywalizować PGE Skra Bełchatów, Zenit Kazań, Personal Bolivar i Shanghai Volleyball Club.

Do ciekawego starcia dojdzie już na otwarcie zmagań w Opolu (godzina 17:30). Mistrz Polski, ZAKSA, zagra bowiem z Sarmayeh Bank Volleyball Club, czyli zespołem, gdzie za rozegranie odpowiada były reprezentant Polski, Łukasz Żygadło. Podczas tegorocznej imprezy Polak będzie miał szansę zdobyć już swoje czwarte klubowe mistrzostwo świata (trzy razy sięgał po tytuł z Itasem Trentino).

Po przeciwnych stronach siatki staną niepokonane drużyny w swoich ligach - irański Sarmayeh ma komplet 10 zwycięstw, a kędzierzynianie przewodzą PlusLidze z bilansem meczów 13-0.

W drugim spotkaniu grupy A zmierzą się Sada Cruizero i Cucine Lube Civitanova (godzina 20:30). Sada jest obrońcą mistrzowskiego tytułu, a potencjał Cucine Lube stawia go wśród grona faworytów do wywalczenia złota podczas tego turnieju. - To wielki honor być tutaj i brać udział w KMŚ, zwłaszcza, że to pierwszy raz tej drużyny jako klubu w mistrzostwach. Zrobimy wszystko, by znaleźć się przynajmniej w półfinale, a później będziemy myśleć, co dalej - skromnie przyznał Dragan Stanković, kapitan Cucine.

Z kolei rywalizację w Łodzi otworzy starcie Zenitu Kazań z Personal Bolivar (godzina 17:30). Zenit to obecnie najlepszy klub w Europie - w poprzednim sezonie sięgnął bowiem po złoto Ligi Mistrzów, a jego gwiazdą jest dobrze znany w naszym kraju Wilfredo Leon.

Personal, który jest klubowym mistrzem Ameryki Południowej, nie ukrywa swoich aspiracji, a te sięgają półfinału. - Jestem przekonany, że dysponujemy pełnym potencjałem, aby przejść do następnego etapu - zaznaczył Javier Weber, trener argentyńskiej drużyny.

Zmagania 1. dnia w Łodzi zakończy pojedynek PGE Skry Bełchatów z Shanghai Volleyball Club (godzina 20:30). Chińska drużyna nie jest stawiana w gronie faworytów, ale może zaskoczyć swoją postawą, w jej szeregach są gracze o uznanej klasie - Facundo Conte i Julien Lyneel. Dla Conte będzie to wyjątkowy pojedynek, przez 3 lata występował bowiem w PGE Skrze.

Terminarz 1. dnia Klubowych Mistrzostw Świata siatkarzy 2017 (12.12):

Grupa A - Opole

17:30 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Sarmayeh Bank Volleyball Club
20:30 Sada Cruizero - Cucine Lube Civitanova

Grupa B - Łódź

17:30 Zenit Kazań - Personal Bolivar
20:30 PGE Skra Bełchatów - Shanghai Volleyball Club

ZOBACZ WIDEO: Jerzy Górski: Byłem w wielkim głodzie narkotycznym. Lekarze bali się, czy nie zejdę

Komentarze (3)
avatar
baleron
12.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem co oglądać, Skra - Shanghai czy Lube - Sada. 
avatar
Ahmed Pol
12.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nietrudno być prorokiem Zaksa nie przejdzie Sady ani Lube, a Skra może dostać nawet od Chińczyków. Chyba że stanie się cud. Dlatego mecze polskich drużyn powinny być rozgrywane w Częstochowie i Czytaj całość