Liga Mistrzów: Chaumont VB znów zaskoczyło! Świetny Kamil Rychlicki przyczynił się do triumfu Noliko

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Siatkówka
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Siatkówka

W 2. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów 2017/2018 nie zabrakło emocji. W "polskich" grupach zwycięstwa po tie-breaku odniosły Chaumont VB 52 oraz Noliko Maaseik.

W środę zostały rozegrane oba mecze 2. kolejki grupy C. Lokomotiw Nowosybirsk rozgromił osłabioną PGE Skrę Bełchatów 3:0, a Chaumont VB podjęło Dynamo Moskwa.

Dla rosyjskiej drużyny była to szansa na pierwsze zwycięstwo w bieżących rozgrywkach. Dwa premierowe sety były w wykonaniu Dynama bardzo dobre, skuteczny atak oraz bardzo trudna zagrywka (8 asów) pozwoliły na objęcie prowadzenia 2:0. Jednak francuska ekipa nie zamierzała się poddawać, szybko doprowadziła do stanu 1:2.

Czwarty set dostarczył mnóstwa emocji. Chaumont VB przegrywało już różnicą pięciu punktów, ale wróciło do gry. Bardzo dobra postawa Stephena Boyera pozwoliła na doprowadzenie do tie-breaka.

Ta odsłona od początku do końca przebiegła pod dyktando Chaumont VB 52, które tym samym ma na koncie już dwie wygrane. Natomiast Dynamo pozostaje bez zwycięstwa, mimo dobrej postawy tercetu Paweł Krugłow - Dick Kooy - Jurij Bierieżko.

Chaumont VB 52 - Dynamo Moskwa 3:2 (22:25, 19:25, 25:22, 25:22, 15:11)

Chaumont VB 52: Louati 10, Vandoorn 6, Gonzalez Panton 4, Boyer 22, Mijailović 11, Rodriguez, Duquette (libero) oraz Aguenier 10, Sinkkonen, Lima Basolu 4.

Dynamo: Antipkin 2, Le Roux 4, Ostapenko 6, Bierieżko 18, Krugłow 25, Kooy 21, Jermakow (libero) oraz Kalinin, Markin 1, Strilczuk 1, Szczerbinin 3.

Tabela grupy C:

#DrużynaMeczeZ-PSetyPunkty
1. Lokomotiw Nowosybirsk 2 2-0 6:0 6
2. Chaumont 52 VB 2 2-1 6:3 5
3. Dynamo Moskwa 2 0-2 2:6 1
4. PGE Skra Bełchatów 2 0-2 1:6 0

***

W 2. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów w grupie E oba spotkania rozstrzygnęły się po tie-breakach. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle ograła Diatec Trentino, a Noliko Maaseik pokonało Arkas Izmir.

Konfrontacja Noliko z Arkasem była dla obu drużyn szansą na pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach, dzięki czemu zapowiadał się ciekawy pojedynek. Spotkanie dostarczyło wielu emocji. W premierowym secie lepsi byli gospodarze, ale w dwóch kolejnych partiach po zaciętej grze musieli uznać wyższość Arkasu.

Podopieczni Glenna Hoaga prowadzili 2:1, ale nie poszli za ciosem. W czwartej odsłonie decydujące akcje wygrało Noliko, w którego szeregach świetną zmianę dał Kamil Rychlicki. W tie-breaku gospodarze nie pozwolili rywalom na zbyt wiele, zwyciężając 3:2.

W ciągu ostatnich lat było to piąte spotkanie obu drużyn i po raz czwarty triumfowali gracze Noliko.

Noliko Maaseik - Arkas Izmir 3:2 (25:23, 22:25, 23:25, 25:21, 15:10)

Noliko: Tammemaa 7, Maan 5, Blankenau 2, Bruno 21, Gevert 11, Mijatović 3, Dronkers (libero) oraz Cox 10, Rychlicki 15, Van Heyste, Sighinolfi 4.

Arkas: Fromm 14, Matic 8, Gokgoz 9, Sanchez 23, Koc 8, Kaya, Mert (libero) oraz Jovović, Lagumdzija 2, Pereira Bravo 2.

Tabela grupy E:

ZespółMeczeZ-PPunktySety
1. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2 2-0 5 6:2
2. Diatec Trentino 2 1-1 4 5:4
3. Noliko Maaseik 2 1-1 2 4:5
4. Arkas Izmir 2 0-2 1 2:5

ZOBACZ WIDEO: Real Madryt? Nie! To Anglia jest przyszłością Roberta Lewandowskiego

Komentarze (1)
Wiesia K.
21.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie popatrzeć na tabelę ,której polska drużyna jest na pierwszym miejscu !