Liga Mistrzów: bezlitosny Aleksandar Atanasijević. Druga wygrana Sir Sicoma Colussi Perugia

Polacy za granicą: Żygadło grał w Polsce, klub Bartmana ograł niepokonanego rywala

Druga kolejka fazy grupowej w grupie A rozpoczęła się w Stambule, gdzie Fenerbahce zmierzyło się z Sir Sicoma Colussi Perugia. Dla siatkarzy tureckiej ekipy był to drugi pojedynek Ligi Mistrzów w roli gospodarza i szansa na pierwszy triumf w bieżących rozgrywkach.

O wiele lepiej mecz rozpoczęli przyjezdni, włoska drużyna przyjmowała przyzwoicie, a jej największym atutem był atak - w tym elemencie Sir Sicoma Colussi miała aż 74 proc. skuteczności. Swoją dobrą grę kontynuowali w drugiej partii, w niej również atak pozwolił im na spokojne utrzymywanie prowadzenia. Podopieczni Lorenzo Bernardiego pod dowództwem Atanasijevicia prowadzili już 2:0.

Trzeci set był więc ostatnią szansą gospodarzy na pozostanie w meczu. Dodatkowa mobilizacja pozwoliła im bardzo dobrze rozpocząć tę partię, osiągając kilka punktów przewagi. Goście krok po kroku niwelowali straty, a po ataku Aleksandara Atanasijevicia byli już na prowadzeniu (12:13). Przy wyniku 21:17 wydawało się, że Fenerbahce wygra partię, lecz ponownie goście odrobili straty, a po asie Atanasijevicia triumfowali 3:0!

Bardzo dobre spotkanie rozegrał Aleksandar Atanasijević, który zdobył 25 punktów. W ataku miał 76 proc. skuteczności, na 25 prób popełnił tylko jeden błąd. Zanotował trzy bloki oraz posłał trzy asy.

W grupie A Ligi Mistrzów występują również Cucine Lube Civitanova i Knack Roeselare, te drużyny zmierzą się w czwartek 21 grudnia.

Fenerbahce SK Stambuł - Sir Sicoma Colussi Perugia 0:3 (20:25, 21:25, 23:25)

Fenerbahce: Keskin 3, Sket 11, Quesque 11, Gladyr 4, Toy 12, Akdeniz 2, Karatas (libero) oraz Yatgin, Tekeli 3.

Sir Sicoma: Russell 6, Zajcew 10, Atanasijević 25, De Cecco, Anzani 2, Podrascanin 8, Colaci (libero) oraz Shaw, Ricci 2.

Tabela grupy A:

ZOBACZ WIDEO: "Damy z siebie wszystko" #7. Marek Jóźwiak: Lechia ma potencjał na mistrzostwo Polski