W rozgrywkach ligi tureckiej rywalizacja znalazła się na półmetku fazy zasadniczej. Kontuzja pięty i zapalenie ścięgna Achillesa, z którymi Bartosz Kurek zmagał się od października, nie pozwoliły 29-letniemu skrzydłowemu zaprezentować pełni umiejętności w barwach Ziraatu Bankasi. Polak zagrał tylko w starciu Afyon Belediyesi Yuntas. Wychowanek AZS PWSZ Nysa zdobył w nim 13 punktów, atakując ze skutecznością 36 procent (8/22, 2 błędy). Dorobek Polaka uzupełniły 4 punktowe bloki i 1 as serwisowy (1/14, 4 błędy).
Wszystko wskazuje na to, że debiutancki występ może okazać się ostatnim meczem Kurka w barwach tureckiej drużyny. Klub postanowił bowiem zakontraktować nowego gracza. Jak informuje serwis "volleyball.it", do ekipy prowadzonej przez Josko Milenkovskiego dołączył serbski przyjmujący Milos Nikić, który do niedawna występował w argentyńskim Personalu Bolivar.
Działacze Ziraatu nie ukrywają, że w obecnym sezonie celem jaki został postawiony przed drużyną jest walka o mistrzostwo kraju. Po pierwszej części fazy zasadniczej zespół jest na najlepszej drodze do realizacji założeń. Zespół z Ankary po 11. kolejkach przewodzi w tabeli, mając dwa punkty przewagi nad Istambuł BBSK.
ZOBACZ WIDEO Stanowczy głos ws. Leona. "Siatkówka nie może pozwolić sobie na to, by grał tylko w klubie"