BBTS - Indykpol AZS: olsztynianie ograli bielszczan i wyprzedzili Asseco Resovię. Jak odpowiedzą rzeszowianie?

WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Na zdjęciu: siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn
WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Na zdjęciu: siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn

W spotkaniu 18. kolejki PlusLigi 2017/2018, Indykpol AZS Olsztyn pokonał BBTS Bielsko-Biała 3:1 i awansował na czwartą pozycję w tabeli, wyprzedzając Asseco Resovię Rzeszów.

Olsztynianie przystępowali do sobotniej konfrontacji w Bielsku-Białej w dobrych humorach po dwóch kolejnych zwycięstwach z Dafi Społem Kielce (3:0) i Espadonem Szczecin (3:0). Natomiast BBTS, który przegrał pięć ostatnich pojedynków, liczył na sprawienie niespodzianki w starciu z wyżej notowanym rywalem.

Początkowo gospodarze potrafili dotrzymywać kroku przyjezdnym, a w ich szeregach udanie poczynał sobie atakujący Bartosz Janeczek (10:10). Z czasem zaczęli przyspieszać podopieczni Roberto Santillego, którzy za sprawą Jana Hadravy wyszli na prowadzenie 14:11. Czecha wsparł w ofensywie Robbert Andringa i AZS z każdą kolejną akcją przybliżał się do sukcesu w inauguracyjnej partii. Ostatecznie Akademicy triumfowali w I secie do 15.

Druga odsłona rozpoczęła się znakomicie dla miejscowej drużyny, która dzięki Bartoszowi Cedzyńskiemu wygrywała 6:1. Taki obrót spraw zmobilizował olsztyńskich graczy do jeszcze cięższej pracy. Pewnym punktem swojej ekipy był Tomas Rousseaux, zaś goście w końcówce odrobili wszystkie straty (20:20). Paweł Woicki i spółka poszli za ciosem, odnosząc wiktorię 25:22.

Po dziesięciominutowej przerwie lepiej radził sobie BBTS Bielsko-Biała, który odskoczył swojemu przeciwnikowi na trzy punkty (12:9). Świetnie grał Wiaczesław Tarasow, który kończył atak za atakiem. Natomiast olsztynianie popełniali coraz więcej błędów własnych i nie mieli argumentów do skutecznej walki w 3. części zawodów. Gospodarze nie zaprzepaścili swojej szansy i zwyciężyli 25:17.

ZOBACZ WIDEO Łukasz Kadziewicz wskazuje selekcjonera. "Ten kandydat przoduje w wyścigu"

Olsztyńscy siatkarze, podrażnieni porażką w III partii, od startu czwartej odsłony rzucili się do frontalnych ataków i przy zagrywce Hadravy wygrywali 9:4. Umiejętnie rozgrywał Paweł Woicki, a Indykpol AZS Olsztyn kontrolował boiskowe wydarzenia. Przyjezdni już nie roztrwonili swojej przewagi (15:25) i zdobyli komplet punktów.

Za sprawą triumfu w Bielsku-Białej drużyna z Olsztyna (33 pkt) wyprzedziła w tabeli mistrzostw Polski Asseco Resovię Rzeszów (32 pkt), która swój mecz z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle rozegra w niedzielę (21 stycznia 2018 r., godz. 20:00).

PlusLiga, 18. kolejka:

BBTS Bielsko-Biała - Indykpol AZS Olsztyn 1:3 (15:25, 22:25, 25:17, 15:25)

BBTS Bielsko-Biała: Łukasik, Gaca, Bucki, Cedzyński, Janeczek, Peacock, Jaglarski(libero) oraz Krikun, Tarasow, Siek, Macionczyk.

Indykpol AZS Olsztyn: Hadrava, Woicki, Andriga, Kochanowski, Rousseaux, Zniszczoł, Żurek (libero) oraz Zabłocki (libero), Pliński, Kańczok, Scheerhoorn, Makowski.

MVP: Tomas Rousseaux (Indykpol AZS Olsztyn).

#DrużynaMPktSetyMałe punkty
1 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 30 75 81:31 2341:1985
2 PGE Skra Bełchatów 30 72 81:29 2497:2251
3 Trefl Gdańsk 30 65 74:35 2039:1853
4 Asseco Resovia Rzeszów 30 57 64:42 2262:2157
5 Indykpol AZS Olsztyn 30 57 69:49 2374:2205
6 Jastrzębski Węgiel 30 57 67:47 4600:2032
7 ONICO Warszawa 30 56 70:48 2693:2579
8 Cuprum Lubin 30 45 56:59 2383:2381
9 Cerrad Czarni Radom 30 43 58:58 2272:2221
10 Aluron Virtu Warta Zawiercie 30 39 54:66 2463:2514
11 GKS Katowice 30 36 49:65 2042:4595
12 Stocznia Szczecin 30 34 52:71 2477:2596
13 MKS Będzin 30 29 42:71 2213:2433
14 Łuczniczka Bydgoszcz 30 21 33:77 1952:2202
15 BBTS Bielsko-Biała 30 19 37:80 2401:2640
16 Dafi Społem Kielce 30 15 24:83 2107:2472
Źródło artykułu: