Enea PTPS - Impel: wrocławianki bez szans w Pile

Poli Budowlani - Chemik: niespodzianki nie było. Mistrzynie Polski z pewną wygraną

W obecnym sezonie pilanki radzą sobie zdecydowanie lepiej od wrocławianek i były faworytkami niedzielnego starcia. Impel chciał sprawić niespodziankę w Pile, lecz nie zrealizował swojego celu.

Drużyna z Piły od początku dzieliła i rządziła na boisku, szybko obejmując prowadzenie 11:6 po udanych atakach Dajany Bosković. Spokojnie rozgrywała Dorota Wilk, a siatkarki z Wrocławia wyglądały na bezradne (18:8). Gospodynie już nie roztrwoniły swojej przewagi i triumfowały w inauguracyjnej partii do 11.

Karolina Różycka oraz spółka nie zamierzały zwalniać tempa i niedługo po zmianie stron wygrywały 10:4. Wrocławska ekipa popełniała sporo błędów własnych, które skrzętnie wykorzystywały zawodniczki PTPS-u. Wysokie prowadzenie sprawiło, iż pilanki w końcówce partii rozluźniły się (22:21), ale były w stanie postawić kropkę nad "i", odnosząc wiktorię 25:21.

Po dziesięciominutowej przerwie podopieczne Marka Solarewicza rzuciły na szalę wszystkie swoje siły, ale tych im starczyło tylko w pierwszej fazie III odsłony (14:14). Później z każdą kolejną akcją przyspieszały pilanki, które odskoczyły na cztery "oczka" (19:15). Na finiszu raz za razem punktowała Bosković, a miejscowy klub zwyciężył 25:18, a całe zawody 3:0.

Liga Siatkówki Kobiet, 14. kolejka:

Enea PTPS Piła - Impel Wrocław 3:0 (25:11, 25:21, 25:18)

Enea PTPS Piła: Bosković, Stencel, Bosković, Różycka, Trnić, Wilk, Łysiak (libero) oraz Urban, Szubert, Kwiatkowska.

Impel Wrocław: Trojan, Gałucha, Murek, Nichol, Gierak, Chojnacka, Stenzel (libero) oraz Wołodko, Szczurowska, Łozowska.

MVP: Anna Stencel (Enea PTPS Piła).

ZOBACZ WIDEO Łukasz Kadziewicz wskazuje selekcjonera. "Ten kandydat przoduje w wyścigu"