Puchar Polski: ONICO zabrakło lidera. Marcin Janusz sprostał zadaniu

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Marcin Janusz
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Marcin Janusz
zdjęcie autora artykułu

W drugim półfinałowym meczu Pucharu Polski siatkarzy PGE Skra Bełchatów pokonała 3:0 ONICO Warszawa. W szeregach warszawskiej drużyny zabrakło wyraźnego lidera.

Bełchatowianie wywiązali się z roli faworytów, nie pozwolili warszawianom na sprawienie niespodzianki. Ważnym elementem w grze PGE Skry był serwis. Podopieczni Roberto Piazzy ryzykowali w polu zagrywki, co im się opłaciło.

Wprawdzie posłali tyle samo asów, co rywale - sześć (bełchatowianie popełnili mniej błędów od przeciwników), ale znacząco utrudnili im przyjęcie. ONICO zanotowało 36 proc. dokładnego odbioru.

Siatkarze PGE Skry przeważali nad warszawianami w ataku. Kończyli akcje ze skutecznością 47 proc., przy czym popełnili zaledwie trzy błędy.

MVP półfinałowego spotkania został wybrany Marcin Janusz (2 punkty), który dobrze zastąpił kontuzjowanego Grzegorza Łomacza, podstawowego rozgrywającego PGE Skry. Z kolei najlepiej punktującym spośród bełchatowian był Mariusz Wlazły (15 "oczek").

W szeregach ONICO zabrakło wyraźnego lidera, Wojciech Włodarczyk zdobył 11 punktów, a po 10 "oczek" na swoim koncie zapisali Bartosz Kwolek i Nikola Gjorgiew, który jeszcze w pierwszym secie zmienił nieefektywnego Sharone Vernona-Evansa.

Porównanie statystyk:

PGE Skra Bełchatów Element ONICO Warszawa
6Asy serwisowe6
14Błędy na zagrywce16
49 proc. (6 błędów)Przyjęcie pozytywne36 proc. (6 błędów)
47 proc. (36/77)Skuteczność ataku41 proc. (31/75)
3Błędy w ataku6
7Bloki8

ZOBACZ WIDEO Witold Bańka: To sygnał dla związków sportowych

Źródło artykułu:
Czy Marcin Janusz zasłużenie został wybrany MVP meczu PGE Skra - ONICO?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
ferdynand
27.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Kwolek - dzisiaj testu przyjęcia raczej nie zdał ... reszta też słabo ... chyba nikt w takiej dyspozycji nie wstawi go do kadry - bo dookoła tylko takie hasła słychać - hurraoptymizm . bo wyjd Czytaj całość
avatar
Kris73
27.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawa dla M. Janusza i powtórka 31-01 mile widziana