Cuprum - BBTS: spodziewana wygrana lubinian. Gospodarze pogłębili dołek Górali

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Cuprum Lubin
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Cuprum Lubin

Siatkarze Cuprum Lubin wygrali 3:0 z BBTS-em Bielsko-Biała w 19. kolejce PlusLigi. Przyjezdni nawiązywali walkę tylko momentami, a ich porażka na Dolnym Śląsku to siódma z rzędu.

Cuprum Lubin wygrało w sobotę czwarty mecz z rzędu w PlusLidze. To wyrównanie jego dotychczas najdłuższej serii zwycięstw w sezonie. Poprzednią zwieńczył również spotkaniem z BBTS-em Bielsko-Biała. W październiku zwyciężył pod Klimczokiem 3:1, a w rewanżu we własnej hali nie oddał przeciwnikowi nawet seta.

Droga lubinian do wygrania pierwszej partii nie była gładka i szeroka jak autostrada. Owszem, prezentowali ciekawszy wachlarz zagrań i kilkakrotnie znajdowali się przed przeciwnikiem, ale do stanu 19:19 zawsze pozwalali się złapać. Było 13:10, następnie 19:16, mimo to BBTS Bielsko-Biała potrafił doprowadzić do zaciętej końcówki. Tę rozstrzygnął atakiem po prostej na 25:22 Łukasz Kaczmarek. Strzelba Cuprum nastawiła celownik w odpowiednim momencie.

Na początku drugiej odsłony drużyna spod Klimczoka wyszła na prowadzenie 4:2 dzięki kontratakowi Piotra Łukasika i asowi serwisowemu Wojciecha Sieka. BBTS tylko podrażnił lwa. Siatkarze Cuprum ekspresowo spojrzeli sobie w oczy i zorganizowali się do ataku. Nie minęło 10 minut i prowadzili 11:5. BBTS poderwał się jeszcze na moment przy zagrywkach nowego na boisku Piotra Skowrońskiego, ale na uratowanie seta było za późno. Cuprum zwyciężyło 25:15 i było blisko spodziewanego triumfu z autsajderem.

Po przerwie Miedziowi powinni mieć się na baczności. W poprzednim meczu z Góralami oddali im właśnie trzeciego seta. Tym razem Cuprum nie pozwoliło sobie na podobne rozkojarzenie, urwało się przyjezdnym z pola widzenia w podobnym momencie jak w drugiej rundzie. Gospodarze potwierdzili wyższość wynikiem 25:18 i 3:0 w setach.

BBTS Bielsko-Biała okopuje się na dnie tabeli. Na zwycięstwo czeka od 24 listopada i w tym okresie przegrał już siedem meczów z rzędu, zdobył dwa z możliwych 21 punktów.

Cuprum Lubin - BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:22, 25:15, 25:18)

Cuprum: Masny, Pupart, Taht, Gunia, Hain, Kaczmarek, Kryś (libero), Makoś (libero) oraz Gorzkiewicz, Patucha

BBTS: Peacock, Łukasik, Tarasow, Siek, Cedzyński, Krikun, Jaglarski (libero) oraz Bucki, Janeczek, Skowroński, Macionczyk, Piotrowski

[multitable table=905 timetable=10770]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Golden retriever, który uwielbia koszykówkę

Komentarze (0)