Niemoc Developresu SkyRes trwa w najlepsze. Poza krajowymi parkietami zawodniczki Lorenzo Micelli nie radzą sobie również w siatkarskiej Champions League. W ramach piątej serii spotkań grupowych mierzyły się z rumuńską ekipą CS Volei Alba Blaj i nie miały za wiele do powiedzenia.
Dla Polek pierwsza odsłona rywalizacji skończyła się w momencie włączenia do ataku Any Yilian Cleger Abel (4:7). Wówczas rywalki zaczęły sukcesywnie zwiększać przewagę, która w ekspresowym tempie sięgała już 10 "oczek" (10:20). Rzeszowianki same pogrążały się błędami własnymi. Choć do drugiej linii na dobre wróciła Agata Sawicka, nie zdołała ona przykryć mankamentów w defensywie, które rzutowały na bezowocny atak (15:25).
Druga partia była powtórką z pierwszej. Początek pewny w wykonaniu podkarpackiej drużyny, a następnie błędy własne i problemy z odbiorem serwisów Petry Barakowej (7:12). Znamienna była gorsza dyspozycja liderek drużyny - Helene Rousseaux i Adela Helić. Zarówno Belgijka jak i Serbka kończyły co trzecią piłkę, z czego pierwsza prezentowała się z każdym atakiem coraz gorzej. W efekcie po raz kolejny podkarpacki kolektyw nie miał argumentów na grę z zagraniczną drużyną i partię zakończył własną pomyłką (16:25).
Po dwóch koszmarnych setach, trzeciego rzeszowianki rozpoczęły mocnym uderzeniem Jeleny Blagojević na lewym skrzydle oraz serwisem Katarzyny Żabińskiej (4:1). Obecność zarówno jednej, jak i drugiej zawodniczki na boisku była efektem roszad Micellego. Zmiany okazały się trafione bowiem obie siatkarki grały rozważnie, nie tracąc punktów. Wspomniane zniwelowanie błędów własnych okazało się kluczowe dla Developresu w kontrolowaniu przebiegu spotkania. Choć przeciwniczki próbowały przejąć inicjatywę, przewagę wypracowaną zagrywką Żabińskiej (15:11), ekipa znad Wisłoka utrzymała do końca partii. Odsłonę zakończyła Blagojević atakiem z lewego skrzydła, jednak spora zasługa w wygranej Developresu była samej Cleger Abel, która przeżywała kryzys.
Wynik trzeciego seta podrażnił faworytki meczu. Kolejną partię otworzyły floatem Barakowej 6:0 i na przestrzeni seta zaledwie raz pozwoliły rzeszowiankom na punkty w serii. Udało im się to za sprawą bloków na liderce rywalek Cleger Abel i kończących kontr Juli Andruszko (5:6). Jednak zaledwie chwilę trwała radość Polek. Mimo tego, że kontuzji uległa libero Marina Vujović, Rumunki szybko wróciły do prowadzenia wyniku. Pewnie pokonały Polki do 12, a końcówkę na swoją korzyść koncertowo rozegrały Nneka Onyejekwe, Mariana Thomaz De Aquino oraz wspomniana Cleger.
Czwartkowym zwycięstwem zawodniczki Alba Blaj przypieczętowały swój awans do play-off z pierwszego miejsca w grupie A, natomiast rzeszowianki wrócą do kraju z niczym. W najbliższych rozgrywkach Ligi Siatkówki Kobiet Developres SkyRes Rzeszów zagra z Impelem Wrocław. Do starcia dojdzie 24 lutego o godzinie 17:00.
Liga Mistrzyń, grupa A:
CS Volei Alba Blaj - Developres SkyRes Rzeszów 1:3 (25:15, 25:16, 20:25, 25:12)
CS Volei Alba:
Salaoru, Thomax De Aquino, Barakowa, Crncević, Cleger Abel, Onyejekwe, Vujović (libero).
Developres SkyRes: Kaczmar, Rousseaux, Ganszczyk, Helić, Kaczorowska, Ptak, Sawicka (libero) oraz Blagojević, Żak, Andruszko, Rabka.
Tabela grupy A:
Miejsce | Drużyna | Punkty | Mecze | Bilans | Sety |
---|---|---|---|---|---|
1. | CS Volei Alba | 14 | 4 | 5-0 | 15:5 |
2. | Volero Zurych | 10 | 4 | 3-2 | 12:8 |
3. | ASPTT | 3 | 4 | 1-4 | 8:14 |
4. | Developres SkyRes | 3 | 4 | 1-4 | 5:13 |
ZOBACZ WIDEO Zamiana ról na konferencji Vitala Heynena. Selekcjoner odpytywał dziennikarzy
na gościnnych wystempach w szczytnym celu : promowania naszego sportu narodowego na rubieżach prawdziwego siatkarskiego świata ...
gdzieś w Transylwan Czytaj całość