- Niektórzy zawodnicy w przyszłym sezonie nie będą reprezentować Resovii. Z tego co mi jednak wiadomo, są to ich decyzje wynikające z planów życiowych. Dla niektórych obciążenie treningowe wydaje się być zbyt duże, a treningi w kuluarach wymagają od wszystkich bardzo dużego zaangażowania - mówił prezes Resovii, Adam Rusinek w niedawnym wywiadzie dla miesięcznika Super Volley.
Trener rzeszowskiego zespołu, Ljubomir Travica stanowczo dementuje, że jakiekolwiek decyzje kadrowe zostały już podjęte. - Ja o żadnych rozmowach transferowych nie wiem. Ustaliliśmy, że o składzie na przyszły sezon zaczniemy rozmawiać dopiero po zakończeniu sezonu ligowego - mówi szkoleniowiec, do którego jednak również dotarły plotki na temat potencjalnych ruchów kadrowych rzeszowskiego zespołu. - Stanowczo chciałbym je zdementować, dopiero teraz zaczynamy myśleć o transferach - podkreśla Travica.
Jedna z plotek mówiła, że do Resovii mógłby przejść Paweł Zagumny, który w tym sezonie występował w AZS UWM Olsztyn. - Technicznie jest to na pewno świetny zawodnik. Nie wiem tylko, czy tego typu zawodnik jest w planach klubu. Obecnie nie wiemy jeszcze do końca, drużynę o jakiej charakterystyce chcemy stworzyć - mówi Travica.
Na pewno w Rzeszowie chciałby pozostać libero Krzysztof Ignaczak. - Chciałbym grać w Resovii w przyszłym sezonie i sięgać po kolejne laury. Bardzo mi się tutaj podoba miasto i kibice są oddani siatkówce - mówi siatkarz, który jednak dodaje: Gdzieś tam w kuluarach mówiło się, że trener Travica będzie zmieniał skład, zobaczymy, jak to się rozwinie i w kim zobaczymy się w przyszłym sezonie.
Na pewno w Resovii nie zagra już Aleksandar Mitrovic, któremu w maju kończy się kontrakt, który nie zostanie przedłużony.