W środę kibice oglądali zupełnie inny Ziraat niż ten, który zagrał w pierwszym starciu z Istanbul BBSK. W nim zawodnicy z Ankary nie potrafili zachować spokoju w kluczowych momentach, w drugim spotkaniu wyciągnęli wnioski. Wygrali próbę nerwów w secie otwarcia, co dodało drużynie otuchy. W kolejnych odsłonach rywale nie mieli już nic do powiedzenia. Mecz zakończył się zwycięstwem Ziraatu 3:0.
Jaką rolę w zwycięstwie odegrali Polacy? Znaczącą. Bartosz Kurek pokazał, że wraca do formy i zdobył 18 punktów - najwięcej w zespole. W ataku miał wysoką 67 proc. skuteczność, postawił też cztery skuteczne bloki. To czego mu brakowało, to punktowa zagrywka.
Drugi z Polaków, Dawid Konarski, zapisał na swoim koncie 11 "oczek". W tym 10 punktów w ataku i jeden blok. W ofensywie miał 50 proc. skuteczność.
Wygrana Ziraatu oznacza, że o tym który zespół awansuje do półfinału zadecyduje trzecie spotkanie. Zaplanowano je na 10 marca.
Wyniki meczów o miejsca 1-8:
Maliye Milli Piyango Ankara - Arkas Izmir 0:3 (25:17, 25:23, 25:22)
Galatasaray HDI Sigorta Stambuł - Fenerbahce Grundig Stambuł mecz zostanie rozegrany 8 marca.
Ziraat Bankasi Ankara - Istanbul BBSK 3:0 (28:26, 25:16, 25:21)
Afyon Belediye Yuntas - Halkbank Ankara 3:1 (25:19, 25:14, 23:25, 25:19)
ZOBACZ WIDEO Messi królem rzutów wolnych. Barcelona zmierza po tytuł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]