Niedziela w PlusLidze: dzień pod znakiem derbów Śląska i walki o szóstkę

WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Jastrzębski Węgiel
WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Jastrzębski Węgiel

Niedziela będzie obfitować w interesujące mecze rozgrywane w PlusLidze. Najciekawiej zapowiadają się konfrontacje GKS Katowice z Jastrzębskim Węglem oraz ONICO Warszawa z Asseco Resovią Rzeszów.

Emocje zaczną się po południu od derbów Śląska. W Hali Spodek katowiczanie podejmą Jastrzębski Węgiel. Faworytem spotkania są goście, którzy wszystkie dotychczasowe konfrontacje pomiędzy tymi zespołami wygrali. Mało tego, gospodarzom nie będzie nawet sprzyjać ich własna hala, gdyż w tym sezonie w Spodku jeszcze nie wygrali. Jednak siatkarze GKS-u chcą to zmienić.

- Mamy nadzieję, że tę halę wreszcie odczarujemy i po prostu w takim meczu zaprezentujemy się z bardzo dobrej strony i w derbach Śląska pokonamy zespół z Jastrzębia. Na pewno jest to ekipa wyżej notowana, z większymi aspiracjami, ale to jest sport i tutaj trzeba walczyć w każdym spotkaniu o każdy punkt - powiedział dla oficjalnej strony klubowej libero katowickiej drużyny, Adrian Stańczak.

Drugim hitowym meczem rozgrywanym w niedzielę będzie starcie pomiędzy ONICO Warszawa i Asseco Resovią Rzeszów. W poprzedniej rundzie podopieczni Stephane'a Antigi łatwo pokonali na Podpromiu rzeszowian 3:0. Tym razem tak łatwo nie będzie. Rzeszowianie na pewno będą chcieli się zrewanżować za poniesioną wtedy porażkę. Poza tym warszawianie przystąpią do meczu w niepełnym składzie. Dopiero co operację złamanej kości przeszedł drugi atakujący zespołu, Sharone Vernon-Evans, do zdrowia po kontuzji wraca Damian Wojtaszek. To wszystko ogranicza trenerowi ONICO pole manewru. Emocji jednak nie zabraknie, bo zespoły dzielą tylko dwa miejsca w tabeli i oba chcą sobie zapewnić miejsce w czołowej szóstce, która daje prawo gry o medale.

Ciekawie może być też w Sosnowcu. MKS Będzin powalczy z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie o wydostanie się ze strefy barażowej. Z kolei podopieczni Emanuele Emanuele Zaniniego będą chcieli umocnić swoją pozycję w bezpiecznej strefie. Obecnie zajmują 11. miejsce i mają trzy punkty przewagi nad swoimi niedzielnymi rywalami. - Będzie to ciężkie spotkanie, ponieważ MKS po zmianie trenera zaczął grać lepiej, skuteczniej. Wiedzą, jaką mają sytuację w tabeli i za wszelką cenę będą chcieli wygrać za trzy punkty, aby nas przeskoczyć w tabeli. To jest ich cel, ale Aluron Virtu też jedzie w jednym celu do Sosnowca. Chcemy po tym spotkaniu pozostać nad nimi w tabeli. Liczymy, że w niedzielę wywieziemy cenne punkty - zapowiedział drugi trener Aluronu, Dominik Kwapisiewicz.

W niedzielę zostanie też rozegrane spotkanie pomiędzy Dafi Społem Kielce i ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Trudno jednak oczekiwać wielu emocji po starciu ostatniej drużyny z liderem. Kielczanie w najlepszym wypadku mogą powalczyć o wydostanie się ze strefy spadkowej, ale nawet jakby wygrali wszystkie mecze do końca rundy zasadniczej, to nawet przy korzystnych wynikach pozostałych rywali, baraży nie unikną. Z kolei podopieczni Andrei Gardiniego są coraz bliżsi zapewnienia sobie pierwszego miejsca w klasyfikacji po rundzie zasadniczej. Oczywiście to jest tylko sport i jakie padną wyniki w poszczególnych parach, przekonamy się wkrótce.

Niedzielne mecze 27. kolejki PlusLigi:

GKS Katowice - Jastrzębski Węgiel / godz. 14:45
Dafi Społem Kielce - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle / godz. 17:00
MKS Będzin - Aluron Virtu Warta Zawiercie / godz. 18:00
ONICO Warszawa - Asseco Resovia Rzeszów / godz. 20:00

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Powinniśmy wygrać i to spokojnie

Komentarze (1)
Piotrek Wawrzyczek
25.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jaja sobie robicie? Już wam zabrakło zdjęć czy pomyliliście dyscypliny?