Developres SkyRes - Trefl Proxima: egzekucja w Podpromiu. Krakowianki bezsilne

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów

Niewiele ponad godzinę zajęło rzeszowiankom pokonanie 3:0 drużyny z Krakowa. Developres SkyRes dominował nad Treflem Proximą w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, zaś najlepszą zawodniczką spotkania została wybrana Helene Rousseaux.

W tabeli ścisk, a koniec rundy zasadniczej Ligi Siatkówki Kobiet zbliża się nieubłaganie, zatem każdy zdobyty punkt ma dodatkową wartość. Tuż przed środową rywalizacją Developres SkyRes plasował się na 3. pozycji, zaś krakowianki na 7.

Już w pierwszych piłkach spotkania zarysowała się wyraźna przewaga rzeszowianek
(5:1). Chociaż przyjezdne starały się odrobić straty, to ich błędy własne oraz szczelny blok miejscowych nie pozwoliły krakowiankom nawiązać wyrównanej walki. Ciekawie zrobiło się gdy na zagrywkę powędrowała Jelena Blagojević (13:12). Przyjmująca już do końca partii bombardowała rywalki swoim kąśliwym serwisem. Siatkarki z Krakowa miały spore problemy z przyjęciem oraz nie potrafiły skończyć własnych akcji, z czego korzystały podopieczne Lorenzo Micellego. Z akcji na akcję ich gra rozkręcała się, czego konsekwencją była miażdżąca przewaga. Seta potężnym uderzeniem zakończyła Helene Rousseaux.

Rzeszowianki będące jeszcze na fali poprzedniej odsłony, mocno otworzyły zmagania kolejnej partii. Gospodynie już od początku "przycisnęły" rywalki mocnym serwisem zaś Helene Rousseaux oraz Adela Helić były nie do zatrzymania w ofensywie. Liczne pomyłki przyjezdnych były wodą na młyn dla zespołu z Podkarpacia, który przeważał nad Treflem Proximą w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Rozbite zawodniczki trenera  nie mogły odnaleźć właściwego rytmu. Szkoleniowiec z Krakowa starał się interweniować, rotując składem, jednak nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów. Ostatecznie krakowianki przegrały do 9.

Początek trzeciej odsłony był bardzo zacięty. Nic dziwnego, skoro Developres SkyRes chciał już dopisać do swojego konta trzy "oczka", a ich rywalki liczyły na to, że uda im się przeciwstawić rzeszowskiej drużynie. Wyrównana walka trwała do wyniku 12:11. Wówczas za linią 9. metra zameldowała się Anna Kaczmar. Gra przyjezdnych zaczęła się sypać. Popełniały proste błędy i często wpadały w podwójny blok. Wraz z każdą minutą dystans się zwiększał i to ekipa znad Wisłoka pewnie triumfowała w tej partii jak i całym spotkaniu.

Developres SkyRes Rzeszów - Trefl Proxima Kraków 3:0 (25:12, 25:9, 25:19)

Developres SkyRes: Kaczmar, Żabińska, Rousseaux, Helić, Ptak, Blagojević, Sawicka (libero) oraz Ganszczyk, Andruszko, Rabka, Żak.

Trefl Proxima: Talas, Brzezińska, M. Łukasik, J. Łukasik, Clement, Pavan, Kulig (libero) oraz Słonecka, Budzoń, Woźniak, Szymańska.

MVP: Helene Rousseaux (Developres SkyRes Rzeszów)

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik: Tak właśnie Piotrek mierzy na treningach

Źródło artykułu: