Asseco Resovia - GKS: ważna wiktoria rzeszowian, podopieczni Andrzeja Kowala wciąż z szansami na miejsce w "szóstce"

WP SportoweFakty / Olga Król / Asseco Resovia Rzeszów
WP SportoweFakty / Olga Król / Asseco Resovia Rzeszów

Asseco Resovia wciąż w grze o czołową "szóstkę" na koniec fazy zasadniczej PlusLigi. W spotkaniu 28. kolejki rozgrywek rzeszowianie nie dali większych szans GKS-owi Katowice, wygrywając 3:0.

Rzeszowianie, walczący o czołową "szóstkę" polskiej ekstraklasy siatkarzy, potrzebowali zwycięstwa niczym tlenu i nie mogli pozwolić sobie na wpadkę w piątkowym starciu z GKS-em. Natomiast katowiczanie mogli zagrać na większym spokoju, gdyż przystępowali do rywalizacji z sześciopunktową przewagą nad strefą barażową i są praktycznie pewni utrzymania w zmaganiach o mistrzostwo Polski.

Asseco Resovia od początku potyczki zabrała się mocno do pracy i wyszła na prowadzenie 8:5 po skutecznym zbiciu w wykonaniu Łukasza Perłowskiego. Gospodarze nie zamierzali zwalniać tempa, a znakomicie zagrywał Thibault Rossard (15:10). Umiejętnie rozgrywał Michał Kędzierski, a swoje ataki kończyli Jakub Jarosz oraz Aleksander Śliwka. Kiedy Pasy prowadziły 24:19, wydawało się, że już nic nie wydarzy się w inauguracyjnym secie. Jednakże przyjezdnych było jeszcze stać na zryw w końcówce i zbliżenie się do rywali na jeden punkt przy serwisie Serhiya Kapelusa. Ostatnie słowo należało do miejscowej ekipy, która po zagraniu Barthelemy'ego Chinenyeze'a wygrała I partię do 23.

Podopieczni Andrzeja Kowala nie zamierzali zwalniać tempa i wygrywali 9:7. GKS nie prezentował argumentów do skutecznej walki, co skrzętnie wykorzystywała Resovia. Ekipa z Katowic popełniała sporo błędów własnych i przegrywała 11:18. Mateusz Masłowski oraz spółka byli w stanie postawić kropkę nad "i", triumfując w drugiej odsłonie 25:15.

Po dziesięciominutowej przerwie katowiccy zawodnicy, którzy nie mieli już nic do stracenia, postanowili zagrać odważniej i szybko objęli prowadzenie 4:1. Inicjatywa była po stronie GKS-u Katowice, a na boisku brylował Serhiy Kapelus (11:15). Resovia miała kłopoty w defensywie i przez pewien czas nie mogła przerwać naporu rywala. Kluczem do podjęcia przez gospodarzy rękawicy w tej odsłonie okazało się zatrzymanie Kapelusa i wzmocnienie zagrywki. Właśnie to sprawiło, iż siatkarze ze stolicy województwa podkarpackiego wygrywali 22:20. Jochen Schoeps oraz jego klubowi koledzy już nie pozwolili się dogonić (25:22) i odnieśli wiktorię 3:0 w całym meczu.

PlusLiga, 28. kolejka:

Asseco Resovia Rzeszów - GKS Katowice 3:0 (25:23, 25:15, 25:22)

Asseco Resovia Rzeszów: Kędzierski (3), Jarosz (12), Perłowski (3), Chinenyeze (9), Rossard (17), Śliwka (11), Masłowski (libero) oraz Tichacek, Schoeps (1).

GKS Katowice: Fijałek, Butryn (2), Pietraszko (4), Kohut (3), Kapelus (16), Sobański (6), Mariański (libero) oraz Witczak (6), Komenda, Krulicki (2), Kalembka (1), Stelmach (1), Quiroga.

MVP: Thibault Rossard (Asseco Resovia Rzeszów).

#DrużynaMPktSetyMałe punkty
1 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 30 75 81:31 2341:1985
2 PGE Skra Bełchatów 30 72 81:29 2497:2251
3 Trefl Gdańsk 30 65 74:35 2039:1853
4 Asseco Resovia Rzeszów 30 57 64:42 2262:2157
5 Indykpol AZS Olsztyn 30 57 69:49 2374:2205
6 Jastrzębski Węgiel 30 57 67:47 4600:2032
7 ONICO Warszawa 30 56 70:48 2693:2579
8 Cuprum Lubin 30 45 56:59 2383:2381
9 Cerrad Czarni Radom 30 43 58:58 2272:2221
10 Aluron Virtu Warta Zawiercie 30 39 54:66 2463:2514
11 GKS Katowice 30 36 49:65 2042:4595
12 Stocznia Szczecin 30 34 52:71 2477:2596
13 MKS Będzin 30 29 42:71 2213:2433
14 Łuczniczka Bydgoszcz 30 21 33:77 1952:2202
15 BBTS Bielsko-Biała 30 19 37:80 2401:2640
16 Dafi Społem Kielce 30 15 24:83 2107:2472

ZOBACZ WIDEO Vital Heynen: Już dziś nie zgadzam się z prezesem. On widzi problemy, ja możliwości

Komentarze (3)
avatar
Katon el Gordo
31.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i tabela na miejscach 4 - 7 wygląda dokładnie tak jak wczoraj pisałem. Zrobiło się bardzo "gęsto". Będzie ciekawie. 
avatar
ShirleyBenek
31.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bodzio74
31.03.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Niestety w obliczu zwycięstwa Olsztyna nad Onico nie mamy realnych szans na miejsce w szóstce. Już w obecnym sezonie liczyłem na duże zmiany w Resovi:
nowa myśl szkoleniowa, inna idea budowania
Czytaj całość