ŁKS - MKS: łodzianki powetują sobie derby?

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki ŁKS Commercecon Łódź
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki ŁKS Commercecon Łódź

To będzie odrabianie zaległości z 23. kolejki w Lidze Siatkówki Kobiet. ŁKS Commercecon Łódź zagra w Atlas Arenie z MKS-em Dąbrowa Górnicza, pierwszym spadkowiczem z żeńskiej ekstraklasy.

Łodzianki wciąż świeżo w pamięci mają środową porażkę w derbach miasta z Grot Budowlanymi. Nie chodzi tu o sam wynik, choć i on dobrze nie wygląda (0:3), ale o styl, jaki zaprezentowały biało-czerwono-białe.

- Wszystko poszło dokładnie odwrotnie, niż tak, jak sobie założyliśmy. Na boisku zrobiliśmy w 90 procentach nie to, co było potrzebne. Pokazał to wynik, w żadnym secie nie zdobyliśmy nawet 20 punktów. Nie było nas w Atlas Arenie. Musimy to przeanalizować, bo na treningach zespół wyglądał bardzo dobrze. W dniu meczowym z kolei to była zupełnie inna drużyna - mówił po spotkaniu niezadowolony trener Michal Mašek.

Ta porażka spowodowała, że - przynajmniej na kilka dni - ŁKS Commercecon Łódź spadł w tabeli na trzecie miejsce kosztem Developresu SkyRes Rzeszów. Jednak ewentualna wygrana w sobotnim meczu w trzech partiach pozwoliłaby siatkarkom z przeplatanką na piersi powrócić na pozycję wicelidera. Teoretycznie nawet Ełkaesianki mogą znaleźć się na czele tabeli, ale to już raczej kwestia matematyki.

Z kolei w Dąbrowie Górniczej nastroje muszą być bardzo złe. Choć do rozegrania pozostały jeszcze trzy mecze, przesądzone jest, że MKS nie utrzyma się sportowo w Lidze Siatkówki Kobiet. W tym sezonie ekipa z Zagłębia wygrała zaledwie trzy spotkania.

- Co nam zostaje? Każda z nas powinna szukać motywacji wewnątrz siebie. Wiadomo, że kończenie sezonu na ostatnim miejscu nie jest przyjemnym uczuciem, dlatego chciałabym, żeby każda z nas zdobyła się na tyle mobilizacji, by zakończyć sezon w niezłym stylu. Żeby powiedzieć sobie na sam koniec, że pokazałyśmy charakter i umiemy grać dobrze w siatkówkę - mówiła Patrycja Polak w rozmowie z portalem WP SportoweFakty kilka dni temu.

W pierwszej rundzie, gdy zespoły z Łodzi i Dąbrowy Górniczej spotkały się ze sobą w Hali Centrum Ełkaesianki wygrały 3:1, a MVP tamtego spotkania została Lucie Muhlsteinova. Czeszka będzie przyglądać się meczowi zza band reklamowych z powodu kontuzji kolana, a zastąpi ją Greczynka Athina Papafotiou, która zadebiutowała w LSK w środę podczas derbów z Grot Budowlanymi.

ŁKS Commercecon Łódź - MKS Dąbrowa Górnicza / sobota, 31.03.2018 r., godz. 16:00

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #18. Brat Arkadiusza Milika: Chciałbym, żeby Arek się przełamał

Komentarze (0)