Środa w LSK: walka na kilku frontach. Ostatnia szansa Pałacu Bydgoszcz

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: siatkarki Pałacu Bydgoszcz
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: siatkarki Pałacu Bydgoszcz

Czas na ostatnią kolejkę sezonu zasadniczego Ligi Siatkówki Kobiet. Jedna z trzech zagrożonych drużyn pożegna się z elitą. Najbliżej spadku jest Pałac Bydgoszcz.

Tak jak wielu miłośników sportu rozpoczyna czytanie gazety od ostatnich stron, tak przegląd sytuacji w tabeli Ligi Siatkówki Kobiet należy rozpocząć od ostatnich miejsc. Tam dzieje się najwięcej. Na 13. lokacie spadkowej znajduje się Pałac Bydgoszcz i w środę stanie przed ostatnią szansą na utrzymanie się w elicie.

Przeciwnikiem Pałacu będzie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, czyli najniżej notowana drużyna spośród tych, które zagwarantowały sobie pozostanie w lidze. Bydgoszczanki mają za sobą dwa zwycięstwa z rzędu, a ich przeciwnik dwa z kolei we własnej hali. Motywacja będzie atutem Pałacu, a historia KSZO. Ekipa znad Brdy jeszcze nigdy nie wygrała w Ostrowcu Świętokrzyskim i tylko raz zapunktowała w hutniczym mieście.

Tym razem Pałac potrzebuje minimum dwóch "oczek", żeby urealnić swoje utrzymanie. Na jego atak muszą uważać Poli Budowlani Toruń oraz Legionovia Legionowo. Teoretycznie łatwiejszego przeciwnika ma ekipa z Mazowsza, która podejmie BKS Profi Credit Bielsko-Biała. Budowlane powalczą w hali ŁKS-u Commercecon Łódź, gdzie nie zwyciężyła w tym sezonie żadna drużyna z dolnej połowy tabeli. Torunianki muszą być tymi pierwszymi, jeżeli nie chcą oglądać się za siebie.

Żaden klub z dołu stawki nie chce być po ostatniej kolejce na miejscu spadkowym. Dla wszystkich eldorado stanowi 10. lokata, czyli ostatnia możliwa do zdobycia, która daje bezpośrednio utrzymanie. Zajmuje ją Impel Wrocław i pozostanie na niej na pewno, jeżeli w meczu z Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna zdobędzie komplet punktów.

Im wyżej w tabeli, tym niższa temperatura. Sukcesem dla Trefla Proximy Kraków może być zakończenie sezonu na piątym miejscu. Aby stało się to możliwe, nie ma prawa potknąć się w pojedynku ze zdegradowanym już MKS-em Dąbrowa Górnicza. Jego przeciwnik wyłącznie przegrywa od dwóch miesięcy i w środę MKS oficjalnie pożegna się z Ligą Siatkówki Kobiet. Po tym pojedynku pozostanie zgasić światło w hali. Na ambitną postawę spadkowicza liczą siódmy Polski Cukier Muszynianka i ósmy BKS Profi Credit. Ten duet może wyprzedzić rzutem na taśmę krakowianki.

Jedne się żegnają, a drugie szykują artylerię na pojedynki decydujące o podziale medali. Do półfinałów awansowały siatkarki Chemika Police, Developresu SkyRes Rzeszów, ŁKS-u Commercecon Łódź i Grotu Budowlanych Łódź. W tej elitarnej grupce pozostała jedna zagadka - kto będzie gospodarzem pierwszego meczu w rywalizacji drugiego z trzecim klubem? Najpewniej Developres SkyRes Rzeszów, ale jeżeli nie zdobędzie nawet punktu w meczu z Eneą PTPS-em Piła, to wyprzedzić go będzie mógł ŁKS Commercecon Łódź.

Na deser mecz, który byłby hitem prawie każdej kolejki. Z wyjątkiem tej nadchodzącej. To dlatego, że Grot Budowlani Łódź oraz Chemik Police nie mają już kompletnie nic do ugrania w sezonie zasadniczym. Rywalizacja tych klubów nabierze rumieńców dopiero w niedzielę, kiedy zaczną bić się o awans do finału. Na razie mogą albo zbudować przewagę psychologiczną, albo wypuścić zasłonę dymną.

Środowe mecze Ligi Siatkówki Kobiet:

18:00, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Pałac Bydgoszcz

18:00, Developres SkyRes Rzeszów - Enea PTPS Piła

18:00, Legionovia Legionowo - BKS Profi Credit Bielsko-Biała

18:00, ŁKS Commercecon Łódź - Poli Budowlani Toruń

18:00, MKS Dąbrowa Górnicza - Trefl Proxima Kraków

18:00, Impel Wrocław - Polski Cukier Muszynianka Muszyna

20:30, Grot Budowlani Łódź - Chemik Police

[multitable table=921 timetable=10753]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Ewa Bilan-Stoch: Przy porażkach Kamila uruchamiają się moje zdolności psychologiczne

Komentarze (0)