Włochy: półfinał na szóstkę. Zespół Joanny Wołosz awansował do finału

Trzeci awans do finału ekstraklasy w szóstym roku istnienia klubu - to brzmi imponująco. Pantery z Conegliano wypełniły swoje półfinałowe zadanie w stu procentach i przez dwa pierwsze sety mądrze opierały się zaciekłym atakom siatkarek ze Scandicci, a następnie przełamały ich opór i szybko dopełniły dzieła, wygrywając w trzeciej partii aż do 16. Nie znaczy to, że wygrana przyszła ekipie z Conegliano bezproblemowo: w pierwszej odsłonie rywalizacji kluczowa była seria błędów gospodyń przy stanie 11:11, w drugiej po doskonałej próbie Isabelle Haak (18 pkt) Savino Del Bene Scandicci prowadziło już 16:13.

Puchar CEV kobiet: Eczacibasi Stambuł na tronie

Ale wtedy po raz kolejny objawił się siatkarski kunszt Joanny Wołosz, zgodnie chwalonej przez dziennikarzy i ekspertów za grę w fazie pucharowej Lega Volley Femminile. Polka doskonale rozegrała drugą połowę seta, korzystając z możliwości Samanthy Bricio i Samanty Fabris (16 i 11 pkt) oraz Kimberly Hill (14 pkt). Jednak najwięcej zachwytów wzbudziła współpraca Polki ze środkowymi. Włoscy komentatorzy meczu porównywali dogrania Wołosz do Raphaeli Folie do boiskowej współpracy Bruno Rezende i Lucasa Saatkampa.

Tym samym zachwycająca w fazie zasadniczej ligi ekipa ze Scandicci żegna się z marzeniami o tytule, a Imoco czeka na swojego rywala w finale. Jeżeli nie wydarzy się nic niespodziewanego, będzie nim Igor Gorgonzola Novara z Katarzyną Skorupą w składzie. Mistrzynie Włoch prowadza w rywalizacji z Unetem E-Work Busto Arsizio 2:0 i mało kto spodziewa się, że w trzecim meczu półfinału (11 kwietnia, godz. 20:30) zespół z Lombardii, osłabiony przez kontuzję Valentiny Diouf, odpłaci się mistrzyniom Włoch za wcześniejsze porażki.

Savino Del Bene Scandicci - Imoco Volley Conegliano 0:3 (22:25, 23:25, 16:25), stan rywalizacji 3:0 dla Imoco

Scandicci: Carlini, Adenizia, Haak, Arrighetti, Bosetti L., De La Cruz, Merlo (libero) oraz Papa, Bianchini, Di Iulio

Imoco: Bricio, Folie, Danesi, Fabris, Wołosz, Hill, De Gennaro (libero) oraz Cella, Fiori

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Amerykanie wszędzie widzą Ibrahimovicia