Trefl - Indykpol AZS: gdańszczanie na najniższym stopniu podium PlusLigi

WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Trefl Gdańsk
WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Trefl Gdańsk

W drugim spotkaniu o III miejsce w PlusLidze 2017/2018, drużyna Trefla Gdańsk przed własną publicznością rozprawiła się w czterech setach z Indykpolem AZS-em Olszyn i sięgnęła po brązowy medal mistrzostw Polski.

Pierwsze starcie obu drużyn, które zakończyło się dopiero po tie-breaku, było bardzo ciekawe i kibice liczyli, że również w rewanżu dojdzie do interesującej batalii. Więcej szans na sukces dawano gospodarzom, którzy mieli atut własnej hali.

Gdańszczanie wyszli na konfrontację bardzo skoncentrowani i już na starcie byli w stanie wypracować sobie trzypunktową przewagę (9:6). Dobrze poczynał sobie środkowy Piotr Nowakowski, a trudny do zatrzymania dla rywali był Artur Szalpuk i podopieczni Andrei Anastasiego prowadzili 17:11. Przyjezdni nie mieli argumentów do skutecznej walki w inauguracyjnym secie i polegli do 16.

Przez pewien czas po zmianie stron trwała wymiana ciosów, zaś pewnym punktem w szeregach Akademików był Jan Hadrava (12:12). Dopiero gdy zawodnicy prowadzeni przez trenera Roberto Santillego wzmocnili zagrywkę, to wygrywali 18:15. Skuteczny w polu serwisowym i w ofensywie był Jakub Kochanowski, a AZS triumfował w drugiej partii 25:20.

Po dziesięciominutowej przerwie Trefl próbował narzucić swój styl gry, lecz zespół z Olsztyna do pewnego momentu potrafił dotrzymywać mu kroku (15:15). Jednakże w końcowym etapie III odsłony olsztynian zaczęły pogrążać błędy własne, które skrzętnie wykorzystywali Damian Schulz oraz spółka i prowadzili 21:17. Goście już nie byli w stanie odwrócić losów tego seta, którego przegrali 19:25.

Indykpol AZS, mimo porażki w trzeciej części potyczki, ani myślał, żeby odpuszczać i ze wszystkich sił walczył o doprowadzenie do tie-breaka w tym meczu. Przyjezdnym sił starczyło do wyniku 12:12. Od tego momentu za sprawą punktowych bloków i serwisów gospodarze zaczęli odjeżdżać rywalom (18:14). Wyróżniał się Szalpuk, który zakończył ostatnią akcję tego spotkania (25:18) i otrzymał statuetkę dla MVP zawodów.

Tym samym Trefl Gdańsk zdobył swój drugi medal w historii, a w tym sezonie sięgnął także po Puchar Polski. Wcześniej gdańszczanie zdobyli srebrny krążek w PlusLidze w 2015 roku, również pod wodzą Anastasiego.

PlusLiga, rywalizacja o 3. miejsce (2. mecz):

Trefl Gdańsk - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:16, 20:25, 25:19, 25:18)

Trefl Gdańsk: Sanders, Schulz, Mika, Szalpuk, Nowakowski, McDonnell, Olenderek (libero) oraz Kozłowski, Jakubiszak, Ferens.

Indykpol AZS Olsztyn: Woicki, Hadrava, Buchowski, Andringa, Kochanowski, Zniszczoł, Żurek (libero) oraz Zabłocki (libero), Kańczok, Rousseaux, Makowski.

MVP: Artur Szalpuk (Trefl Gdańsk).

Stan rywalizacji (do 2 zwycięstw): 2-0 dla Trefla Gdańsk.

ZOBACZ WIDEO Zaskakujący kandydat do sztabu Heynena. "Chcę mieć kogoś takiego"

Komentarze (2)
avatar
GreenArrow
5.05.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Chciałem napisać po dzisiejszym meczu (zakładając wygraną gdańszczan), że widać różnicę w atakujących.
I o ile było tak na przestrzeni sezonu, o tyle dziś Schulz oszczędzany. Jak widać każdy z
Czytaj całość
avatar
piotrg.
5.05.2018
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Po serii znakomitych meczów w decydującej fazie sezonu ewidentnie przyszedł kryzys fizyczny w szeregach AZS-u. Trefl też bez rewelacji, lecz utrzymali na tyle wystarczającą jakość gry by zdobyć Czytaj całość