Liga Mistrzyń: pora na Final Four. Kolejna szansa na trofeum dla Joanny Wołosz

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarki Imoco Volley Conegliano
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarki Imoco Volley Conegliano

Po miesiącu oczekiwań wraca Liga Mistrzyń i to od razu z turniejem Final Four. W tym roku najlepsze kobiece kluby Europy rywalizować będą w Bukareszcie. Okazję na zdobycie Pucharu Europy ma Joanna Wołosz w barwach Imoco Volley Conegliano.

Jednak jej drużyna w półfinale trafiła na najtrudniejszego z rywali, tj. obrońcę trofeum, VakifBank Stambuł, który kilkanaście dni temu powrócił na tron w lidze tureckiej. A od początku sezonu drużynie przyświeca główny cel - ponowne wygranie Champions League.

- Jestem pewna, że mamy na to szansę. Musimy jednak trzymać się tego, co mamy nakreślone. To jest długa droga, która ma nas doprowadzić do wygranej w rozgrywkach. Nikt nie mówi, że będzie łatwo, ale ten cel przyświeca nam przez cały sezon - zapowiadała już w lutym w wywiadzie dla WP SportoweFakty Lonneke Sloetjes.

Z kolei ekipa z Conegliano to świeżo upieczone mistrzynie Włoch. W ubiegły weekend pokonały w finale Igor Gorgonzola Novara po raz trzeci i sięgnęły po drugie mistrzostwo kraju w historii. Co ciekawe, VakifBank i Imoco Volley w zeszłym roku spotkały się ze sobą w finale Ligi Mistrzyń w Treviso. Ekipa z Turcji wygrała wówczas w czterech setach.

Po drodze do półfinału drużyna Joanny Wołosz wyeliminowała Dynamo Kazań, zaś zespół prowadzony przez Giovanniego Guidettiego okazał się lepszy od Volero Zurych. Przypomnijmy, że w fazie grupowej rywalizował też z Grot Budowlanymi Łódź.

Występ w turnieju finałowym to już jest najlepszy wynik w historii CS Volei Alba Blaj, klubu pełniącego rolę gospodarza, a istniejącego od 2011 roku. W jego barwach możemy znaleźć kilka siatkarek znanych szerszej siatkarskiej publiczności, w tym Tijanę Malesević, która w sezonie 2012/2013 występowała w barwach PTPS-u Piła.

W meczu o finał mistrzynie Rumunii zmierzą się z Galatasaray Stambuł, który również rywalizował z Grot Budowlanymi w fazie grupowej, a w pierwszej rundzie play-off wyeliminował Igor Gorgonzolę Novara. W żółto-czerwonej części Stambułu nigdy jeszcze nie widziano medalu Ligi Mistrzyń, więc nadarza się ku temu okazja. Najlepszy wynik tej drużyny to czwarte miejsce w sezonie 2012/2013.

- Wyszliśmy z bardzo silnej grupy, a później mimo kontuzji Tatiany Koszeliewej i porażki w pierwszym meczu u siebie z zespołem z Novary, pokonaliśmy go na wyjeździe. Ogromnie cieszymy się z tego, że mogliśmy przyjechać do Bukaresztu. Raz jeszcze damy z siebie maksimum i zobaczymy, co nam to przyniesie - zaznaczył trener Galaty, Ataman Guneyligil.

Program final four Ligi Mistrzyń w Bukareszcie

Sobota, 5 maja:

Imoco Volley Conegliano - VakifBank Stambuł (godz. 15:00)

CS Volei Alba Blaj - Galatasaray Stambuł (godz. 18:00)

Niedziela, 6 maja:

Mecz o 3. miejsce (godz. 15:00)

Finał (godz. 18:00)

ZOBACZ WIDEO Zobacz, jak Vital Heynen ogłaszał kadrę na Ligę Narodów. Mówił tylko po polsku

Komentarze (0)