Najlepiej w historii, lecz bez fajerwerków - podsumowanie sezonu 2008/09 w wykonaniu AZS Białystok

Przed sezonem w drużynie AZS Białystok tradycyjnie już zaszły spore zmiany. Miały one zagwarantować zrealizowanie najważniejszego celu, jakim było spokojne utrzymanie w PlusLidze Kobiet poprzez zajęcie po fazie zasadniczej miejsca w najlepszej ósemce ligi. Później jednak, kiedy AZS zakwalifikował się do play-offów, ekipie tej zaczęły rosnąć apetyty. Skończyło się jednak na lokacie siódmej.

W tym artykule dowiesz się o:

Aby tradycji nie stało się zadość

Tradycyjnie już przed kolejnym sezonem w drużynie Pronaru Zeto Astwa AZS Białystok doszło do dużych zmian. Roszady ta miały jednak tylko jeden cel. Było nim uniknięcie spotkań barażowych, a co za tym idzie - w miarę możliwości jak najszybsze zagwarantowanie sobie spokojnego bytu w lidze. Władze AZS postarały się więc zatrzymać "trenera - cudotwórcę", który w sezonie 2007/08 wyciągnął ekipę ze stolicy Podlasia z głębokiego dołka. Team pod wodzą Dariusz Luksa zaczął wygrywać i bez większych problemów uniknął spadku do niższej klasy rozgrywkowej, który przed jego przyjściem wydawał się wręcz nieunikniony. Jednak po zatrzymaniu w Białymstoku byłego szkoleniowca Jadaru Radom kibice odetchnęli z ulgą, bowiem w krótkim czasie zdążył on już zyskać szacunek i poparcie ze strony tamtejszego środowiska siatkarskiego.

Po podpisaniu nowego kontraktu z Luksem, zaczęto się rozglądać za potencjalnymi nowymi twarzami, które mogłyby wzmocnić zespół AZS. Pierwszy ruch transferowy zwiastował zbudowanie drużyny na miarę pierwszej połówki tabeli PlusLigi Kobiet. Przyjście do Białegostoku byłej reprezentantki Polski, Izabeli Żebrowskiej, sprowokowało lawinę komentarzy. Nikt nie spodziewał się, że do Białegostoku zawita tak dobra atakująca. Wkrótce jednak okazało się, że władze podlaskiego klubu nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Kontrakty z drużyną podpisały Czeszka Lucie Muhlsteinova, Słowaczka Katerina Truchanova oraz Anna Manikowska. Jednak to nie te transfery wywołały popłoch w innych ekipach PlusLigi Kobiet, ponieważ dużym sukcesem białostockiej drużyny było sprowadzenie do stolicy Podlasia Marleny Mieszały, a także kolejnej byłej reprezentantki Polski - Agaty Karczmarzewskiej-Pury.

Poczynione ruchy transferowy dawały nadzieje nie tylko na bezproblemowe utrzymanie w PlusLidze Kobiet, ale też na osiągnięcie zdecydowanie lepszego wyniku. Zaczęto spekulować, ze z takim składem można by powalczyć nawet o miejsce w okolicach strefy medalowej. Jak jednak już niejednokrotnie pokazała to historia - nazwiska na parkiecie nie grają, o czym nie pierwszy już raz przekonał się klub z Białegostoku.

Obiecujące początki

Początek sezonu w wykonaniu AZS Białystok był bardzo udany. W inauguracyjnym pojedynku białostoczanki pokonały ówczesne wicemistrzynie Polski, siatkarki Farmutilu Piła, aż 3:0. Po tej konfrontacji coraz śmielej zaczęto mówić o wysokiej pozycji, na jaką stać team Dariusza Luksa. Kolejne mecze również potwierdzały tezę, jakoby ekipa z Podlasia wreszcie się przełamała i zaczęła grać na odpowiednio wysokim poziomie. W Białymstoku powstał zespół z prawdziwego zdarzenia - walczący, grający zespołowo. Nawet porażki z typowanym wtedy na niekwestionowanego mistrza kraju Aluprofem Bielsko-Biała oraz zawsze niewygodnym dla Podlasianek MKS Dąbrowa Górnicza nie podłamały drużyny Luksa. Szkoleniowiec nie rwał sobie włosów z głowy, tylko wpajał swoim podopiecznym umiejętność zespołowej walki do samego końca - Trzeba trenować i głęboko wierzyć w to, że to, co robimy, ma sens i przynosi efekty - mówił po porażkach swoich siatkarkom.

Jak to zresztą było widać, jego filozofia im odpowiadała, gdyż po mniej owocnym okresie ponownie przyszły zwycięstwa. Wygrane z Gedanią Żukowo, Stalą Mielec i Gwardią Wrocław, a więc potencjalnymi rywalami w batalii o wejście do najlepszej ósemki ligi, dały ekipie z Białegostoku zastrzyk energii. Po pierwszej połowie fazy zasadniczej team ten miał na swoim koncie dwanaście oczek i plasował się na bardzo dobrej pozycji. Wydawało się więc, że wszystko zmierza w jak najlepszym kierunku.

Zmarnowana szansa

Jednak druga połowa fazy zasadniczej nie była już dla białostoczanek tak udana. Wszystko zaczęło się od bolesnego rewanżu z ekipą Jerzego Matlaka. Nie udało się powtórzyć sukcesu z pierwszej kolejki sezonu 2008/09, kiedy to AZS pokonał Farmutil 3:1. Po nieco słabszym starcie sezonu, pilanki odzyskały odpowiedni rytm gry i odgryzły się swoim rywalkom za wymierzony im "policzek", jakim niewątpliwie była owa porażka w inaugurującym kolejny rok w PlusLidze Kobiet pojedynku. Od tego momentu postawa siatkarek Dariusza Luksa przestała napawać optymizmem. Przyszły kolejne porażki, w konsekwencji których białostocki team znalazł się niebezpiecznie blisko kolejnej walki o utrzymanie.

- Zabrakło zespołowości, którą zawsze nadrabiałyśmy wszelkie braki w różnych elementach - stwierdziła była już przyjmująca ekipy z Podlasia, Agata Karzmarzewska-Pura. Ponadto w klubie doszło do pewnych zawirowań. Zmieniły się władze, zaś w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach z klubu odeszła Katerina Truchanova. Pewnego dnia po prostu nie zjawiła się na treningu, przez co została zawieszona. Wiadomo było jedynie, iż wróciła do swojego kraju, jednak przyczyny jej zachowania do tej pory nie zostały jednoznacznie ujawnione. Jej powrót na Słowację wiązał się jednak z tym, iż Białystok został z trzema przyjmującymi w składzie. Spowodowało to konieczność ponownego przestawienia Joanny Szeszko z pozycji atakującej na przyjmującą, gdyż Ilona Gierak, nominalna zmienniczka Agaty Karczmarzewskiej oraz Katarzyny Walawender, wchodziła na boisko głównie w celu wykonania zagrywki.

Duża nerwówka w końcówce

Niestabilna forma podopiecznych Dariusza Luksa spowodowała, że widmo kolejnych już batalii o utrzymanie w barażach przestało już być tylko i wyłącznie przykrym wspomnieniem lat ubiegłych. Dodatkowo team podłamały ambitne i zarazem niezwykle waleczne siatkarki z Żukowa, które wygrały praktycznie przegraną już konfrontację z białostoczankami. Gospodynie miały już Gedanię "na widelcu", jednak dały im się odrodzić w partii trzeciej, co w konsekwencji spowodowało porażkę 2:3 i duże nerwy na "ostatniej prostej" fazy zasadniczej PlusLigi Kobiet. Wtedy to jednak przyszło przełamanie. Podlasianki wygrały arcyważne spotkanie. Później okazało się, że gdyby w meczu AZS Białystok i Stali Mielec lepsze okazały się przyjezdne, białostoczanki musiałyby szukać swojej szansy w barażach. - Dzięki zwycięstwu utrzymaliśmy ligę w Białymstoku - mówił uszczęśliwiony trener Luks.

W samej końcówce była jeszcze szansa na zajęcie korzystniejszej lokaty po fazie zasadniczej, co wiązało się z trafieniem na teoretycznie słabszego rywala w pierwszej fazie play-off. Jednak porażki z Gwardią Wrocław i Muszynianką Muszyna, a także rewelacyjna wiktoria Gedanii Żukowo nad niepokonanym wtedy jeszcze zespołem z Bielska sprawiły, że AZS spadł na ósme miejsce. Oznaczało to, że w play-offach Białystok zmierzy się z najtrudniejszym przeciwnikiem - drużyną Igora Prielożnego

Bez sukcesów w Pucharze Polski

Zanim AZS Białystok przystąpił do bezpośredniej rozgrywki o mistrzostwo Polski, zakończył swój udział w krajowym Pucharze. Po dwóch łatwych zwycięstwach nad niżej klasyfikowaną drużyną TPS Rumii w VI rundzie rywalizacji o Puchar Polski, przyszedł czas na stawienie czoła jednej z najmocniejszych drużyn w stawce - naszpikowanej reprezentacyjnymi gwiazdami Muszyniance Muszyna. Jak się szybko okazało - było to zadanie ponad siły białostoczanek, które z podopiecznymi Bogdana Serwińskiego próbowały powalczyć jedynie w pierwszym meczu na swoim terenie. Ostatecznie jednak uległy przyszłym mistrzyniom Polski i odpadły z PP.

Mogło być dużo, dużo lepiej

O pierwszych spotkaniach fazy play-off siatkarki z Białegostoku z pewnością chciałyby jak najszybciej zapomnieć. Nie stawiły bowiem praktycznie żadnego oporu siatkarkom z Bielska, które przewyższały je w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Owa rywalizacja zakończyła się na trzech spotkaniach, co spowodowało, że ekipie Luksa pozostała jedynie gra o miejsca 5-8. Wydaje się jednak, iż był to jak najbardziej sprawiedliwy wynik.

W kolejnej części play-offów AZS przekreślił realne szanse na zajęcie piątego miejsca, które gwarantowało udział w przyszłorocznej edycji europejskich pucharów. Białostoczanki w wyśmienitym stylu pokonały w pierwszej potyczce MKS Dąbrowa Górnicza, dzięki czemu przełamały kompleks ekipy, w której kluczową zawodniczką była trudna do rozszyfrowania Magdalena Śliwa. Niestety jednak potem było już tylko gorzej. Białostoczanki na własne życzenie oddały rywalkom kolejne dwa mecze. Na obcym terenie ponownie powróciły do starych "grzeszków", w konsekwencji których musiały pożegnać się z rywalizacją o miejsce piąte. Pozostała im więc jedynie walka o "lokatę pocieszenia", jaką było miejsce siódme.

Przeciwniczkami Pronaru Zeto Astwa AZS Białystok w batalii o siódmą lokatę były nieobliczalne zawodniczki Gedanii Żukowo. Jednak trzeba przyznać, że na tym etapie brakuje już zazwyczaj sił i ambicji na walkę do ostatniej piłki. - Końcówka play-off dla zespołów grających o miejsca 5-8, to walka drużyn nie do końca usatysfakcjonowanych i zmęczonych sezonem - stwierdził Rafał Prus, drugi trener białostockiego zespołu. Mimo to obie ekipy chciały zakończyć sezon 2008/09 na wyższym niż ósme miejscu. Dla podopiecznych Dariusza Luksa byłoby to wykonanie planu minimum, zaś dla gedanistek, zważywszy na ich młody wiek, sporym sukcesem. Lepiej jednak z własną publicznością pożegnały się zawodniczki z Podlasia, który wygrały w pierwszym spotkaniu 3:0. Co prawda w kolejnym lepsze okazały podopieczne Grzegorza Wróbla, lecz ostatecznie na miejscu siódmym uplasowały się siatkarki z Podlasia.

Dobrze, ale mogło być lepiej

Drużyna Pronaru Zeto Astwa AZS Białystok ma za sobą najlepszy sezon w całej historii klubu. Nigdy wcześniej ekipa ta nie zakwalifikowała się do fazy play-off w najwyższej klasie rozgrywkowej, dlatego też miejsca siódme jest najwyższym, jakie dotąd zdołała osiągnąć. Plan minimum został więc wykonany z nadwyżką - AZS uplasował się na miejscu gwarantującym spokojny byt w PlusLidze Kobiet w przyszłym roku.

- Wszyscy się cieszymy, że dotrwaliśmy do końca i że mamy to wszystko za sobą - powiedział po ostatnim gwizdku w sezonie 2008/09 Rafał Prus. - Myślę, że nasz zespół może być zadowolony z osiągniętego wyniku - podkreślił. Mimo to jednak pozostaje pewien niedosyt. Dowodem na to jest polubowne rozstanie się z dotychczasowym szkoleniowcem - Dariuszem Luksem. Jak już wiemy, stanowisko nowego trenera drużyny obejmie Alojzy Świderek. Skoro więc zakończony sezon można zaliczyć do udanych, skąd ta zmiana na tak newralgicznej dla zespołu pozycji, jaką niewątpliwie jest miejsce na ławce trenerskiej? Nie jest tajemnicą, że od pierwszego roku w najwyższej klasie rozgrywkowej wszyscy w Białymstoku marzą o miejsce w czołowej czwórce ekip w Polsce. Poza tym zmarnowana została szansa na zajęcie lokaty premiowanej udziałem w europejskich pucharach. Jednak dopiero czas pokaże, czy decyzja o zmianie szkoleniowca pozytywnie wpłynie na zespół z Białegostoku.

Podsumowując - sezon 2008/09 w wykonaniu drużyny z Podlasia był mimo wszystko pozytywny. Najlepszym na to argumentem jest fakt, iż miejsce siódme to najlepsza lokata w całej historii klubu z Podlasia. Na więcej na razie ekipy Akademiczek nie stać, lecz kto wie - może w przyszłym roku team z Podlasia wreszcie będzie miał w sobie to "coś"?

Wyniki AZS Białystok w sezonie 2008/09

PlusLiga Kobiet

Faza zasadnicza

AZS Białystok - Farmutil Piła 3:1

AZS Białystok - Calisia Kalisz 3:2

Aluprof Bielsko-Biała - AZS Białystok 3:1

AZS Białystok - MKS Dąbrowa Górnicza 0:3

Gedania Żukowo - AZS Białystok 2:3

AZS Białystok - Centrostal Bydgoszcz 1:3

Stal Mielec - AZS Białystok 1:3

Gwardia Wrocław - AZS Białystok 2:3

AZS Białystok - Muszynianka Muszyna 0:3

Farmutil Piła - AZS Białystok 3:0

Calisia Kalisz - AZS Białystok 0:3

AZS Białystok - Aluprof Bielsko-Biała 0:3

MKS Dąbrowa Górnicza - AZS Białystok 3:0

AZS Białystok - Gedania Żukowo 2:3

Centrostal Bydgoszcz - AZS Białystok 3:1

AZS Białystok - Stal Mielec 3:0

AZS Białystok - Gwardia Wrocław 2:3

Muszynianka Muszyna - AZS Białystok 3:0

Play-off

Aluprof Bielsko-Biała - AZS Białystok 3:0

Aluprof Bielsko-Biała - AZS Białystok 3:0

AZS Białystok - Aluprof Bielsko-Biała 1:3

AZS Białystok - MKS Dąbrowa Górnicza 3:0

MKS Dąbrowa Górnicza - AZS Białystok 3:0

MKS Dąbrowa Górnicza - AZS Białystok 3:1

AZS Białystok - Gedania Żukowo 3:0

Gedania Żukowo - AZS Białystok 3:1

Gedania Żukowo - AZS Białystok 1:3

Puchar Polski

Runda VI

TPS Rumia - AZS Białystok 1:3

AZS Białystok - TPS Rumia 3:0

1/4 finału

AZS Białystok - Muszynianka Muszyna 1:3

Muszynianka Muszyna - AZS Białystok 3:0

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.